Pokochaj swoją waginę – kilka słów o kobiecej seksualności.

Są szczęśliwe, wyzwolone i pełne entuzjazmu. Nie boją się czerpać radości ze swojego ciała, wiedzą  jak to robić i próbują nauczyć tego inne kobiety. Nie z belferskim zacięciem, ale z humorem i łagodnością. Prezentując najlepsze modele wibratorów, oswajają, edukują i inicjują dyskusję. Kim są i jak działają polskie edukatorki seksualne?

Pussy Party w Krakowie, fot. © Kasia π

1. Joanna Keszka jest założycielką portalu internetowego barbarella.pl, sklepu internetowego z gadżetami i zabawkami dla kobiet i par oraz organizatorką akcji promujących kobiecą seksualność. Na najseksowniejszym portalu dla kobiet (jak określa się „Barbarella”) możemy przeczytać o sposobach na dopieszczenie łechtaczki, zaletach kobiecej masturbacji, pomysłach na letnie sex-scenariusze czy skutecznych poszukiwaniach punktu G. Tematy, które wciąż wprawiają wiele kobiet w zakłopotanie, przedstawione są lekko, pogodnie, ale rzetelnie. Barbarella i jej redaktor naczelna nie boją się konfrontacji, dlatego chętnie organizują kobiece spotkania, ostatnio głównie w siedzibie Love Store’u „Barbarella” przy ulicy Marszałkowskiej 85. W babskim gronie i wnętrzu dalekim od wulgarnej stylistyki sex-shopów rozmawiają o zabawkach erotycznych, wibratorach, kulkach gejszy (korzystnych dla zdrowia kobiety, szczególnie mięśni Kegla!) i seksualnych stereotypach. Najbliższe spotkanie w ramach akcji „Summer in the City 2012” odbędzie się 8 sierpnia.

Joanna Keszka – redaktor naczelna portalu Barbarella.pl. fot. Monika Bereżecka/Zorka Project

2. Pod (coraz lepiej znaną Polkom) nazwą Pussy Project kryją się Marta Niedźwiecka i Dorota Sakowska. Dziewczyny stawiają przede wszystkim na rozmowę i edukację, dlatego postanowiły organizować cykliczne, comiesięczne spotkania, nazywane przez nie „niepoważnymi warsztatami edukacyjno – wibratorowymi”. Autorki pomysłu podkreślają, że impreza jest neutralna światopoglądowo, a ich zamiary dalekie od indoktrynacji. Podczas spotkań, tzw. Pussy Party, będących częścią Pussy Project (ostatnio w Miejsce Bar przy ulicy Estery 1 w Krakowie) poruszają tematy kobiecej przyjemności, sposobów na rozbudzenie ciała i wyobraźni, a także zdrowia i bezpieczeństwa kobiet w kontekście ich seksualności. Uczestniczki  mają też możliwość zapoznania się z ofertą sklepu internetowego, w której znajdują się m.in. testowane przez same edukatorki zabawki erotyczne.

Poza spotkaniami zajmują się wspieraniem kobiecej działalności artystycznej, inicjatyw queerowych i prowadzeniem strony internetowej (www.pussyproject.pl). Prowadzą też zupełnie poważne warsztaty dla kobiet, korzystając z wiedzy Marty, która posiada (jako jedyna w kraju!) certyfikat sex coacha. Pussy Project kieruje również swoją ofertę do organizatorek wieczorów panieńskich i… rozwodowych. Wszystko przez naukę połączoną z zabawą. Uwaga! Na spotkaniach „Pussy Project” panowie są mile widziani. Oczywiście jeśli będą zachowywać się z szacunkiem do kobiet.

Pussy Party w Krakowie. fot. © Kasia π

3. Na koniec nowicjuszki – Nat i Monika – założycielki strony proseksualna.pl. Dwie młode (ale jak deklarują – doświadczone) dziewczyny, humanistka i pani inżynier, założyły stronę internetową, której zadaniem jest edukować, zrzeszać i oferować kobietom przyjazne miejsce w sieci. Proseksualna przyciąga czytelniczki działami tematycznymi, takimi jak: amatorki (nie, nie jest to link do filmów porno, ale zbiór artykułów dotyczących sexu w rozmiarze XL czy kobiecego orgazmu), queerowym okiem, pod prąd, bawialnia, dom kultury, przychodnia i seksualna cepelia. Proseksualna istnieje od niedawna, ale warto obserwować jej rozwój. Choćby dlatego, że założycielkom przyświeca idea, dzięki której „Barbarella”  i „Pussy Project” cieszą się taką popularnością – seks i zabawa mają ze sobą wiele wspólnego.

Logo portalu proseksualna.pl

Seksu nie należy brać śmiertelnie poważnie, warto otworzyć się na poszukiwania i znaleźć radość w wymianie doświadczeń, spostrzeżeń i odkrywaniu ciała na nowo każdego dnia. Niezależnie od rasy, orientacji, wieku czy przekonań.