Dywan wyczesany
Pomysłów było co niemiara: geometria, galeria portretów, barwy klubów piłkarskich. Ale nagrodę główną w konkursie „Zaprojektuj swój dywan”, ogłoszonym przez sklepy Komfort, wydeptał sobie kot – projekt Mai Pelc „Yellow Cat Marine”.

Dywan, fot. materiały prasowe

Dywan, fot. materiały prasowe
Pomysłów było co niemiara. Była geometria, galeria portretów, były nawet barwy klubów piłkarskich. Ale nagrodę główną w konkursie „Zaprojektuj swój dywan”, ogłoszonym przez sklepy Komfort, wydeptał sobie kot – projekt Mai Pelc „Yellow Cat Marine”.
I choć zwierzęta te zazwyczaj chadzają własnymi ścieżkami, ten żółty kot powędrował wprost do warsztatu, by na jego wzór przygotowano szablon dywanu. Potem wybrano kolory wełnianej sierści kotka i narysowano go na jucie, na której został utkany. Nieco później kot – już w postaci gotowego dywanu – wrócił do właścicielki i ułożył się wygodnie w kłębek na podłodze. – Czarny kot od zawsze był dla mnie wyjątkowym symbolem – zdradza autorka. – Ale ponieważ projekt miał uzupełniać aranżację pokoju, więc zmienił kolor na pozytywny żółty. Czarny kot przynosi pecha, ale żółty, mam nadzieję, przyniesie mi szczęście.
Kot na pewno szybko zadomowi się w domu Mai Pelc, gdzie zamieszkał wśród autorskich mebli, które możemy zobaczyć na dizajnerskim blogu www.sayhi-todesign.blogspot.com Zwierzaka można też już zobaczyć w naturalnym środowisku, w domu Mai Pelc. Zdjęcia dywanu „Yellow Cat Marine” w mieszkaniu projektantki można też zobaczyć na facebookowym fan page „Żyj komfortowo”.
Monika Skowron