Dlaczego kobiety udają orgazm i co sądzą o tym mężczyźni?
Mężczyźni zgodnie przyznali, że zamiast być okłamywani, woleliby być instruowani
Udawanie orgazmów wydarza się zarówno w długoletnich związkach, jak i podczas przygód jednonocnych. Dlaczego (sobie) to robimy?
Dlaczego kobietom zdarza się udawać orgazm?
Orgazm udajemy ze wstydu przed niedoskonałością, ze zmęczenia, z braku ochoty na seks lub problemów natury stricte ginekologicznej. Dlaczego oszukujemy? Kobiety udają orgazm, aby:
• przyśpieszyć zakończenie stosunku
• ukryć problemy seksualne
• nie sprawić partnerowi przykrości
• przyjmujemy za cel, aby dać satysfakcjonującą odpowiedź na pytanie „Czy doszłaś?”
Takich indywidualnych przypadków będzie wiele, a co za tym idzie – powodów również. Na wielu forach, można przeczytać odpowiedzi kobiet potwierdzające taką tezę.
„Zdarzyło mi się udawać dla świętego spokoju.”
„Udawanie orgazmu psuje rynek”
„Wiem, że kłamałam facetom w kwestii orgazmu, by czuli się przy mnie dobrze i bym zasługiwała na ich uwagę”
Zobacz też: Manifest kobiecej seksualności
Feministka nie udaje?
Żyjemy w świecie, w którym pojęcie feminizmu zdecydowanie się rozrasta, a kobiety nadal walczą o skończenie z systemem patriarchalnym. Jednakże, czy udawanie orgazmu nie jest w pewnym sensie dokładaniem cegiełki do podbudowy konstrukcji patriarchatu? Zamiast porozmawiać wolimy kłamać, żeby nie zawieść partnera. W ten sposób nadal potwierdzamy powszechny mit, że kobieta musi dojść w czasie penetracji, a badania naukowców jasno tłumaczą, że to zdarza się tylko w przypadku 30 procent kobiet.
Patrycja Kulesza, seksuolożka z Krakowa mówi wprost:
– Kobiety musza się nauczyć tego, jak osiągnąć orgazm, który jest wypadkową znajomosci swoich reakcji i praktyki. W przypadku mężczyzn jest to zjawisko bardziej „dane odgórnie”. Jasne, że zdarza się problem z męskim orgazmem, ale mężczyźni nie muszą się uczyć własnego ciała, aby go osiągnąć.
Czytaj też: Fotoprzewodnik: 7 pozycji seksualnych, które dadzą wam niezapomniany orgazm!
On nie wie, że ona udaje
Każda z nas, choć raz była postawiona w sytuacji, gdy „wypadało” udawać osiągnięcie orgazmu lub zna przynajmniej jedną taką osobę. Patrycja Kulesza mówi, że:
– Mężczyźni często nie zdają sobie sprawy, że kobiety udają orgazmy. Brak rozmowy na ten temat przynosi tylko brak przyjemności dla kobiet i pewien rodzaj frustracji dla mężczyzn, gdy dowiedzą się tego po dłuższym czasie.
Rzeczywiście, która kobieta miałaby na tyle odwagi, aby po rocznym udawaniu przyznać się partnerowi do tego, że nie była szczera? Im dłużej się zwleka, tym trudniej będzie rozwiązać problem.
A co o udawaniu orgazmu przez kobiety myślą faceci? Myślisz, że jest im to obojętne? Biorąc pod uwagę, że są oni czynnym uczestnikiem sytuacji, w której dochodzi do zbliżenia warto zastanowić się nad ich odpowiedziami. Są one zaskakujące.
Zapewne spora część kobiet w takiej sytuacji zgadywałaby, że wniosek mężczyzn będzie względnie sprecyzowany i zabrzmi następująco:
– Nie, po co? Kobiety udają orgazm żeby nas zadowolić.
Kobiety obawiają się, że to z nimi jest problem
Niektóre kobiety wstydzą się, że mężczyźni, uznają je za niewystarczająco dobre w łóżku. Czasem dochodzi także do sytuacji, w której stosunek nie jest do końca udany i mogłoby się wydawać, że jedynym rozwiązaniem jest udawanie orgazmu.
Opinie mężczyzn, którym zostało zadane to pytanie były podzielone. Pierwszej grupie było zwyczajnie… przykro. Opowiadając o swoich doświadczeniach, przedstawiali kobiety w rewelacyjnym świetle, żałując, że w dzisiejszych czasach nadal musimy udawać. Niezależnie czy była mowa o związkach czy jednorazowych zbliżeniach.
Z drugiej strony, panowie, którzy zechcieli wypowiedzieć się na ten temat, uważają, że kobiety udają orgazmy z miłości i empatii do drugiej połówki. Ponadto, jeden z mężczyzn zasugerował, że w ten sposób wyraża się zainteresowanie partnerem. Jego zdaniem kobieta udając orgazm, dba nie o to, by jego zadowolić, ale żeby oboje czuli się komfortowo.
Wszyscy faceci nie traktowali sprawy banalnie czy prześmiewczo. Stwierdzali, że natura potrafi być niesprawiedliwa, bo przecież wszyscy zasługujemy na zadowalający orgazm. Mężczyźni zgodnie przyznali, że zamiast być okłamywani, woleliby być instruowani.
– Trzeba poznać swoje ciało, aby móc później pokierować partnera. To działa w obie strony.
– zauważył trzydziestoletni Marek.
Rozmowa
Pamiętajmy, że notoryczny brak orgazmu wywoła problemy w relacji na podłożu o wiele głębszym niż łóżkowe, dlatego – o seksie trzeba rozmawiać.
Udawanie orgazmu, to jest jeden temat, ale jeżeli brak szczytowania jest zjawiskiem przewlekłym, może to być spowodowane blokadą psychiczną, która sprawia, że nie potrafimy się rozluźnić. Jednak problem może leżeć też w budowie naszych narządów płciowych – wtedy niezbędna jest wizyta u ginekologa i praktyka zaleconych przez niego ćwiczeń.
Patrycja Kulesza sądzi, że edukacja jest absolutną podstawą i musi się ona przełożyć na praktykę. Żeby osiągnąć orgazm powinnyśmy najpierw poznać swoją fizjologię oraz reakcje seksualne, praktykować oraz zdobywać doświadczenie. Na początek najlepsza będzie masturbacja. Jeżeli ja, jako kobieta zrozumiem co lubię, będzie mi o tym łatwiej porozmawiać z partnerem.
Kamila Struzik
Zobacz koniecznie: Olewamy 10 mitów na temat kobiecej masturbacji
Zbyszko 5 maja, 2021
Doskonały artykuł! Cieszę się, że problem jest przedstawiony z perspektyw obu płci i mam nadzieję, że dzięki niemu więcej kobiet będzie miało odwagę o tym żeby dyskutować na ten temat
Karina 6 maja, 2021
Złoto, genialny artykuł !
Gabriela 6 maja, 2021
W punkt!
MonikaLaskowska 10 maja, 2021
strasznie slaby artykul
Ania 1 czerwca, 2021
Udają, nie udają, ja nigdy nie udawałam, i nie mam zamiaru, jeśli facet jest kiepski w łóżku to można go uświadomić, dać drugą szansę, by się następnym razem przyłożył jak należy, a nie tylko myślał o sobie? Mam swoje sex ogłoszenia na boonga.pl i piszę tam wprost, jakie mam oczekiwania, że nie szukam facetów, którzy nie potrafią opanować swojego rumaka :)))