Damska bielizna ‒ krótka historia

Bielizna, niczym za dotknięciem magicznej różdżki, dodaje nam pewności siebie i modeluje naszą sylwetkę. Nic więc dziwnego, że większość z nas nie może sobie wyobrazić współczesnej damskiej garderoby bez koronkowych fig, bezszwowych bokserek, biustonoszy z fiszbinami i satynowych koszulek na ramiączkach

Jak mówił słynny projektant Carl Lagerfeld ‒ moda żyje zmianą. Obserwując historię wielu słynnych, uniwersalnych już fasonów, trudno się nie zgodzić ze słowami słynnego twórcy. Jesteśmy uczestnikami ciągłych zmian w branży fashion, dlatego też z niezwykłą pokorą warto przyjrzeć się jej przeszłości.

Dobre złego początki

Bieliźniane kalendarium rozpoczyna się w starożytności, kiedy to powstał pierwowzór dla dzisiejszych biustonoszy. To wtedy Egipcjanki zaczęły nosić długą, dodatkową tunikę, która pełniła funkcję damskiej bielizny, a swoim krojem przypominała współczesną podszewkę. Chwilę potem trend przejęły Greczynki i Rzymianki, które owijały swój biust ściśle związanym pasmem tkaniny. Co ciekawe – kobiety nie okrywały dolnych partii ciała, skupiały się jedynie na swoim biuście. Ostatecznie pod halką i sukienką nie nosiły niczego więcej, czekając tym samym na rewolucyjną zmianę i nowe projekty.

Przeskoczmy nieco na osi czasu, przenosząc się do średniowiecza. To wtedy na arenie pojawił się gorset – prawdziwy rewolucjonista mody damskiej, odmieniający zupełnie postrzeganie kobiecej sylwetki oraz dotychczasowych krojów. To on, oprócz wszywania w strojne suknie, był utożsamiany z damską bielizną – podkreślając tym samym damski biust i dekolt. To wtedy też powstał legendarny pas cnoty, ostatni bastion wierności małżeńskiej. W tamtych czasach, poniekąd słusznie, uważano, że bielizna wzmagała pożądanie, w związku z czym powinna być niezwykle skromna. Obok tych konserwatywnych poglądów szczególnie popularne były weneckie kurtyzany noszące calzoni – aksamitne lub lniane majtki z ozdobnymi nogawkami sięgającymi kolan. Władze kościelne zakazywały ich noszenia, uznając za zbyt frywolne i gorszące.

Wielkie pierwsze zmiany

W połowie XVI wieku sytuacja zaczęła diametralnie się zmieniać. Główną prowodyrką zmian była Katarzyna Medycejska, żona króla Francji. To ona, jako jedna z pierwszych, wprowadziła calzoni za mury dworu, twierdząc, iż fason pierwszych majtek doskonale sprawdzał się podczas… jazdy konnej. To wtedy świat obruszył się na widok tych trendów, krytykując Katarzynę za szerzenie rozpusty. Ostatecznie królowa wprowadziła obowiązek noszenia calzoni, sprzeciwiając się tym samym swoim doradcom. Później strój otrzymał nową nazwę – „pas na pośladki”, oraz nowy krój, który miał za zadanie podkreślić urokliwość kobiecej sylwetki.

Po śmierci królowej calzoni znowu okryto złą sławą, a ich popularność sprowadziła się do rejonu Włoch, gdzie największymi miłośniczkami zostały kobiety… nieznoszące zimna. Pantalony (bo tak je nazwano) wykonywano z muślinu, a w czasach napoleońskich – z jedwabiu i koronek. Po 1800 roku kobiety z „dobrych sfer i szkół” miały przymus noszenia pantalonów podczas lekcji tańca.

Pantalony zyskały największą sławę za sprawą tancerek kankana, które wymachując zgrabnymi nogami podnosiły sukienki, ukazując  koronkową i haftowaną bieliznę. Oburzone społeczeństwo i władze stworzyły nawet ustawę zakazującą noszenia pantalonów, a specjalnie zbudowany inspektorat miał za zadanie… pilnować, aby kobiety zaniechały ich noszenia.
Jak jednak pokazuje życie – to co zakazane jest niezwykle kuszące, a sama ustawa przyniosła zupełnie odmienny skutek…

XX wiek symbolem wolności

Na początku 1900 roku kobiety walczyły o zakazanie gorsetów. Jak twierdziły, pomimo ogromnej popularności, były one zbyt niewygodne do codziennego noszenia. W walce tej brały udział głównie angielskie sufrażystki, które popierał francuski kreator mody Paul Poiret. To on jako pierwszy zaproponował powrót do korzeni, nazywając nowy styl „empire”. Mówił: „To również w imię wolności ogłosiłem śmierć gorsetu i narodziny biustonosza.”

Kobiety nie zrezygnowały zupełnie z bielizny modelującej. Sztywne gorsety zastąpiono elastyczną tkaniną bez fiszbinów, przypominającą dzisiejsze crop-topy. Gdy podczas I wojny światowej płeć piękna zaczęła intensywnie pracować, modele skrócono, sprowadzając je do pasów wiązanych na plecach. Wzór ten mocno nawiązywał do pierwszego, potwierdzonego modelu biustonosza, który powstał w 1858 roku, dzięki pracom Henry’ego Leshera.

W 1900 roku powstały też pierwsze kombinacje damskiej bielizny – majtki połączone z koszulkami (pierwowzór dzisiejszego body) oraz ozdobne halki.
W latach 50-tych powstała bardotka – mocno wycięty model biustonosza, który niezwykle wdzięcznie podkreślał kobiece piersi. Specyficzny i nadal modny model zawdzięczał swoją sławę Brigitte Bardot – pięknej blondwłosej aktorce, która lubowała się w jego gorsetowym kroju. Kilka lat później alternatywą dla tego modelu stał się stanik No-Bra. Jego twórca, Rudi Gernreich, zaproponował model wykonany z przeźroczystej siateczki. To wtedy też powstały nowe, zdecydowanie bardziej kuse stroje kąpielowe. Najpopularniejsze z nich możemy obserwować na amerykańskich plakatach w stylu pin-up ( zobacz stroje kąpielowe GAIA, aby znaleźć modele inspirowane tamtejszymi trendami), które wisiały w męskich garażach i towarzyszyły żołnierzom na froncie.

Po latach 70-tych, które były symbolem buntu i palenia bielizny w imię wolności, biustonosze znów powróciły do łask. Największy bieliźniany boom miał miejsce w latach 80-tych, kiedy to na rynku pojawiły się sloggi oraz figi w typie tonga. Chwilę potem sławę zdobyły także stringi, które w 1939 roku były krytykowane ze względu na wzbudzane kontrowersje.

Dziś, w XXI wieku, ciężko jest mówić o kontrowersjach związanych z damską bielizną. Szeroki wybór krojów i fasonów pozwala wybierać kobietom najmodniejsze, komfortowe i seksowne propozycje. Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak śledzić światową modę, zacierając ręce na coraz to nowe projekty!

Źródło: materiał Partnera MK