Dagmara Skalska – 19 lekcji z życia
Minęło od śmierci Tomka dziesięć miesięcy, a Dagmara jeździ po całej Polsce i na swoim przykładzie pokazuje, jak żyć, by każdy dzień wypełniała radość. Poznaj jej 19 lekcji z życia.

fot. materiał prasowy
Ten wpis, który Dagmara Skalska zamieściła na Facebooku pięć miesięcy po śmierci swojego męża szerzy się po sieci jak wirus. Dziś minęło od śmierci Tomka dziesięć miesięcy, a Dagmara jeździ po całej Polsce i na swoim przykładzie pokazuje, jak żyć, by każdy dzień wypełniała radość. Na początku lutego ukaże się jej nowa książka Egoizm to nie grzech! Pokochaj swój umysł, napisana wspólnie z Marcinem Wąsikiem. Najbliższe spotkanie z cyklu „Egoizm to nie grzech” 27 lutego w Warszawie.
Kochana, pięć miesięcy temu zmarł Tomek. Dokładnie rok temu zdiagnozowano u niego raka. Byliśmy osiem lat małżeństwem i kochaliśmy się jak szaleńcy, o czym wiedzą wszyscy, którzy spotkali się z nami w ramach warsztatów Projektu Egoistka. Stworzyliśmy je jako świadomą odpowiedź na to, co chcemy dać światu: „pozytywny egoizm”, czyli naszą filozofię życia w zgodzie z tym, co wewnątrz ciebie, a nie na zewnątrz. Inaczej – życie świadome zamiast automatyczne. Chcę się z tobą podzielić 19 lekcjami, które odebrałam od życia wraz z nagłym odejściem Tomka
Lekcja 1. Zamiast generować plany B, C i D, skup się na doświadczeniu chwili, bo za chwilę może się okazać, że twoje plany są nieaktualne.
Miałam wiele koncepcji i planów „awaryjnych” dotyczących terapii Tomka. Byłam absolutnie pewna, że któryś musi zadziałać. Jednak nie zadziałał. To była najcenniejsza lekcja, która uświadomiła mi to, co w punkcie drugim: nie jestem aż tak wszechmocna, jak mi się wydawało. Oraz to, że sztywne koncepcje w umyśle powodują, że zamiast skupić się na „teraz”, skupiasz się na przyszłości, która i tak jest zmienna. W konsekwencji marnujesz cenny czas.
Lekcja 2. Przyjmij, że są rzeczy, na które nie masz wpływu. Uważając, że możesz wszystko, przejawiasz dumę, pychę i narcyzm.
Są rzeczy silniejsze i bardziej potężne od ciebie. I nie jest to myśl przygnębiająca, lecz wręcz odwrotnie – uwalniająca. Skoro bowiem nie masz wpływu na wszystko, nie musisz się wszystkim zajmować! Możesz zająć się tym, na co masz wpływ – na swoje wybory, nastawienia czy zawartość swojego umysłu (myśli, emocje). Zyskujesz więc czas na rzeczywistą pracę, która buduje poczucie wewnętrznej mocy.
Lekcja 3. Nie podejmuj ważnych decyzji, gdy twój umysł jest zmącony i zakłócony wątpliwościami.
Gdy nie masz przejrzystego umysłu, gdy jest wypełniony lękami, wątpliwościami, oczekiwaniami, każda decyzja, którą podejmiesz, będzie rodziła pomieszanie! Jeśli więc chcesz podjąć ważną życiową decyzję, rozpocznij od oczyszczenia umysłu, uspokojenia i wyciszenia. Nigdy nie podejmuję decyzji, gdy czuję presję! Nie pozwalam też, by ktoś ją na mnie wywierał. Daję sobie tyle czasu, ile potrzebuję, by rozwiązanie się pojawiło – mam zaufanie do przestrzeni i szacunek dla siebie.
Lekcja 4. Nie pozwól, by ktoś odebrał ci nadzieję i przekonanie o wartości tego, co robisz.
Wiele razy w trakcie terapii ludzie (w szpitalu i nie tylko) starali się odebrać nam nadzieję. Dzięki temu, że nie utraciliśmy przekonania i pewności co do własnej ścieżki, doświadczenie choroby i śmierci nas transformowało. Zachowaliśmy radość życia, miłość i bliskość między sobą. Nie daliśmy się wciągnąć okolicznościom zewnętrznym. Pisaliśmy, spacerowaliśmy, oddychaliśmy, prowadziliśmy warsztaty i budziliśmy się z energią, by stawić czoło temu, co przed nami. Dzisiaj zaś jestem pełna sił i uśmiechu, a nie – pogrążona w rozpaczy i odziana w czarne sukno…
Lekcja 5. To, czego najbardziej się lękasz, może stać się twoją największą siłą.
Mój największy lęk dotyczył tego, że stracę Tomka, a wraz z nim zdolność odczuwania miłości. I straciłam go, lecz nie miłość. To doświadczenie ukazało mi dwie rzeczy: po pierwsze, budowałam poczucie bezpieczeństwa nie w sobie, lecz w Tomku. Po drugie, jeśli ty nie zamkniesz własnego serca, nic tego nie uczyni. Dzisiaj buduję poczucie bezpieczeństwa na miłości do siebie i zaufaniu, że sobie poradzę w każdej sytuacji. I tak jest. Przekroczenie własnego lęku dało mi niewyobrażalną siłę. Zawsze gdy się zmierzysz z tym, czego się najbardziej lękasz, uzyskasz wolność, znikną bowiem twoje demony i nie musisz już uciekać, przed czymś się zabezpieczać.
Lekcja 6. Ustal życiowe priorytety, nim życie zrobi to za ciebie.
To ważne, by poświęcać czas na to, co kochasz i co jest dla ciebie priorytetowe, właśnie po to, by nie powiedzieć, że coś straciłeś czy przegapiłeś. Jak mawia mój buddyjski przyjaciel: „Nie ma na świecie takiej instytucji, do której możesz pójść i poprosić o zwrot czasu, który zmarnowałeś”. Czas jest zatem cenniejszym dobrem niż pieniądze, sukcesy i wszystko, co dostępne w świecie zewnętrznym. Zanim życie pozbawi cię tego, co cenne, zadbaj o to. Byliśmy z Tomkiem blisko siebie przez 24 godziny na dobę. Mam poczucie, że wykorzystałam każdą daną nam chwilę.
Lekcja 7. Nie myśl, że jesteś niezniszczalny. Jesteś człowiekiem, a nie robotem.
Jeśli myślisz, że możesz żyć na kredyt, nie dbając o swoje ciało czy energię, to się mylisz. Widziałam, jak po kolei wyłączają się narządy Tomka. Wtedy zdałam sobie sprawę, jak skomplikowanym układem jesteśmy i jaki powinniśmy mieć głęboki szacunek do własnego ciała. Każdy organ jest połączony z innym i ma swoje zadanie do wykonania – jeśli mu w tym przeszkadzasz, zaburzasz równowagę w twoim organizmie. Bez życiowej energii i tak nic nie dasz światu.
Lekcja 8. Wykorzystaj każdą chwilę swojego życia – nie wiesz, kiedy się skończy.
Cieszę się każdą chwilą i odkryciem. Korzystam z tego, by doświadczać świata zmysłami, nie wiem bowiem, kiedy przestanę. Nie odkładam nic na jutro – jutro nie istnieje. Bardzo wyraźnie to sobie uświadomiłam, gdy po pogrzebie wróciłam do domu i zobaczyłam otwarty komputer Tomka z urwaną w pół zdania książką… Nie dostaniesz drugiej szansy, by skończyć to, co zaczęłaś, lub aby zrobić to, o czym marzyłaś. Rób to od razu. Ja tak żyję i nie tracę czasu na narzekanie czy użalanie się nad sobą, bo wiem, że to nie jest dobra inwestycja.
Lekcja 9. Bądź żywy, a nie martwy za życia. Będziesz martwy, gdy twoje życie się skończy.
Będziesz leżał i doświadczał bierności, gdy zabraknie ci życiowej energii, ale póki ją masz, korzystaj! Pamiętam, że najtrudniejszym doświadczeniem było dla nas to, że na koniec, mimo iż Tomek chciał tworzyć, biegać i uprawiać wiele aktywności, brak życiowej energii mu to uniemożliwiał. Cierpiał z tego powodu, czuł, jak uchodzi z niego życie, które zawsze tak kochał – zawsze przecież uprawiał sport, pracował z ludźmi, pisał, czytał, ćwiczył jogę. Dziwię się, gdy widzę kogoś w pełni sił, kto zamiast wykorzystać swój potencjał, leży i gnuśnieje, narzekając, jak to mu się nie chce ruszyć…
Lekcja 10. Pamiętaj, że jesteś tutaj na chwilę i w jakimś celu – odkryj w jakim.
Mamy określony czas na to, by odkryć swoją ścieżkę, a następnie wyrazić siebie, dzieląc się tym, co wartościowe, z innymi. To twój wybór, czy to zrobisz, czy będziesz żył jak w hipnotycznym śnie, bezrefleksyjnie odtwarzając schematy z rodzinnego domu lub też dając się zniewolić opinii innych. Tomek stworzył wartościowe projekty, które pomogły tysiącom ludzi, napisał książki, pomnażał miłość. Odkrył swój potencjał i wykorzystał go w dobrym celu. Jeśli i ty to zrobisz, odchodząc, nie będziesz czuł, że zmarnowałeś swoją szansę.
Lekcja 11. Nieważne, jak długo żyjesz, lecz jak żyjesz.
Nie rozumiem, gdy ktoś mówi mi, że ważne jest, by przedłużyć swój żywot. Możesz mieć 90 lat i być tak znudzony i zmęczony życiem, że zamiast z niego korzystać, jesteś bierny. Nieważne jest, jak długo żyjesz, lecz jak twoje życie wygląda. Nie zależy mi na tym, by żyć długo, lecz by zdążyć urzeczywistnić swój potencjał i wykonać zadanie, z którym tutaj przyszłam. Wiem, że będę żyła tyle, by to zrobić. Niektórzy wykonują je wcześniej, więc wcześniej odchodzą. Codziennie czynię swoje życie wartościowym. To jest wybór.
Lekcja 12. W życiu nie ma dobrych i złych zdarzeń, są tylko zdarzenia. To ty nadajesz im wartość.
Nic nie jest dobre lub złe – doświadczenia są neutralne. To ty w procesie interpretacji nadajesz im wartość. Możesz więc wybrać, jak odbierzesz daną sytuację. Nic nie musi cię złamać. Warto zatem pracować nad nastawieniem, a nie nad zdarzeniami.
Lekcja 13. Twoje oczekiwania staną się twoim największym oprawcą. Porzuć je!
Oczekiwania nigdy nie wytrzymują zderzenia z rzeczywistością. Jeśli doświadczamy czegoś niezgodnego z naszymi oczekiwaniami, będziemy się wikłać w zakłócających myślach i emocjach (frustracja, poczucie starty, żal), które odbierają nam świeżość życia. Wtedy kierujemy wzrok w przeszłość i tracimy z pola wiedzenia teraźniejszość, która realnie może wpłynąć na przyszłość.
Lekcja 14. Życie ma niewiarygodną siłę transformacji, jeśli nie stawiasz mu oporu.
Opór rodzi ból. Zmiana niesie rozwój. Zamiast się buntować, otwieram się na to, co przynosi życie. Przeszłam tę lekcję wraz ze śmiercią Tomka. Teraz niewiele rzeczy generuje mój opór, a gdy się on pojawia, wiem, że gdy puszczę, doświadczę lekkości. Już raz tego doświadczyłam, więc wiem, co zyskuję, gdy się nie opieram.
Lekcja 15. Miłość to najbardziej twórcza z emocji dostępnych na ziemi. Odblokuj jej przepływ.
Nie ma nic cenniejszego ponad doświadczenie miłości. Miłość jest wszechobecna, lecz jeśli nie potrafimy się dostroić do odbierania jej, mamy wrażenie, że jesteśmy jej pozbawieni. Gdy zwolnimy blokady (oczekiwania, sztywne koncepcje, lęki), zaczniemy ją odczuwać.
Lekcja 16. Każdy koniec rodzi początek nowego.
Nowe zawsze jest interesujące. Stare już znasz i wiesz, czego możesz się spodziewać – stare nas usztywnia. Nowe rodzi elastyczność i świeżość. Zamiast więc wciąż tkwić w starym, wyjdź do nowego. Zmiana sama w sobie jest wartością, pozwala ci lepiej zrozumieć siebie i świat, twoje lęki i ograniczenia, a następnie je przekroczyć. Rozwój nie odbywa się na szkoleniach czy w domu z książką, lecz w życiu, gdy mierzysz się z nowymi sytuacjami. Najwięcej nauczyłam się, gdy życie mnie nie oszczędzało.
Lekcja 17. Niewiedza nie uchroni cię przed trudnym doświadczeniem. Wiedza pozwoli ci uczynić z trudnego doświadczenia lekcję.
Niewiedza nas nie usprawiedliwia i nie gwarantuje bezpieczeństwa. Strategia strusia, polegająca na chowaniu głowy w piasek, to wyłącznie ucieczka. Dlatego zawsze lepiej wiedzieć i podjąć świadomy wybór, wtedy świadomie tworzysz skutki własnych działań. Dotyczy to wyboru pracy, rodziny czy własnego zdrowia.
Lekcja 18. Nie traktuj osobiście niczego, co cię spotyka, nawet siebie!
Zamiast się obrażać na świat i ludzi, walczyć o swój wizerunek, po prostu przestań traktować wszystko osobiście. Nawet gdy ktoś cię obraża, to przecież od ciebie zależy, czy to przyjmiesz czy nie. Nikt nie może cię skrzywdzić, jeśli mu na to nie pozwolisz. Przestałam tak poważnie traktować siebie i życie, gdy zrozumiałam, że wszystko, co nas spotyka, jest interesujące i cenne dlatego, że możemy tego doświadczać. Zresztą wychodzenie z założenia, że wszystko dzieje się z naszego powodu, to skrajny egocentryzm! Ktoś jest zły, zdenerwowany, bo odczuwa takie stany (są one w jego umyśle), a nie dlatego, że ty się pojawiłaś.
Lekcja 19. Nie użalaj się nad sobą – żal rodzi poczucie bycia ofiarą. Zacznij wybierać.
Bycie ofiarą pozbawia cię mocy sprawczej. Masz wpływ na to, co cię spotyka, a na pewno na to, jak to odbierzesz. Zacznij więc zmieniać warunki, zamiast się nad nimi użalać. Jeśli nie masz na coś wpływu, to zaakceptuj to i odpuść – żałowanie i tak nic nie da. Nie marnuj życiowej energii! Nie skorzystałam z pokusy użalania się nad sobą, gdy stałam się 27-letnią wdową. Zamiast tego wybieram życie i jestem szczęśliwa.