Thursday, October 10, 2024
Home / PARTNER MK  / Czy warto suplementować ashwagandhę?

Czy warto suplementować ashwagandhę?

Anty-stres. Dobrze go zawsze mieć pod ręką

ashwagandha

fot. Freepik

Suplementacja pewnych mikroelementów jest popularna już od kilku dobrych lat. Niedawno jednak do obrotu wprowadzona została ashwagandha. Jakie ma właściwości, na jakie dolegliwości pomaga i czy w ogóle warto ją suplementować? Podpowiadamy

 

Czym tak naprawdę jest ashwagandha?

Ashwagandha nazywana również żeń-szeniem indyjskim, witanią ospałą lub zimową wiśnią to roślina z rodziny psiankowatych, która naturalnie występuje głównie w Azji południowo-wschodniej, Afryce, Australii oraz w krajach w zasięgu Morza Śródziemnego. Uprawiana jest również w klimacie umiarkowanym. Właściwości ashwagandhy od wielu lat wykorzystywane są w tradycyjnej medycynie, a zwłaszcza w medycynie ajurwedyjskiej.

W ostatnich latach roślina zyskała coraz większe grono zwolenników w krajach zachodnich, głównie ze względu na swoje działanie adaptogenne, przeciwstresowe i wzmacniające kondycję. Działa na sferę psychiczną, jak i fizyczną, regulując sen i pomagając w osiągnięciu spokoju.

Jak ashwagandha wpływa na organizm?

Ashwagandha należy do grupy adaptogenów, czyli roślin o normalizującym wpływie na ludzki organizm. Żeń-szeń wspiera zatem zdolność organizmu do radzenia sobie z czynnikami stresogennymi i zachowania wewnętrznej równowagi. Bezpośrednio oddziałuje na enzymy i hormony, takie jak kortyzol, a także na fizjologię i biochemię organizmu, regulując współdziałanie układu nerwowego, immunologicznego i hormonalnego.

Dzięki temu ogranicza wpływ zewnętrznych bodźców na wewnętrzną równowagę naszego ciała, pomagając zachować siłę i optymalną sprawność umysłu pomimo niesprzyjających warunków. Warto zatem odwiedzić sklep z suplementami i nabyć taki produkt.

Ashwagandha a zastosowanie w medycynie

Ashwagandha ma wiele zalet, a jedną z najważniejszych jest łagodzenie stresu. Pomaga również na zmęczenie czy bezsenność wywołaną stresem. Roślina ta korzystnie wpływa również na neuroprzekaźniki w mózgu, dlatego działa rozluźniająco i tonizująco, nie wywołując jednocześnie nadmiernej senności. Działa również przeciwdepresyjnie, przez co może przynieść ulgę również w przebiegu wielu innych chorób psychicznych, m.in. poprawia funkcje poznawcze u osób z chorobą afektywną dwubiegunową i pomaga osobom zmagającym się z nerwicą i stanami lękowymi.

Przy okazji chroni też wątrobę przed działaniem toksycznych związków w podobny sposób, co sylimaryna – popularny kompleks związków roślinnych wykorzystywany w lecznictwie do ochrony wątroby przed toksycznymi substancjami czy rozwojem marskości wątroby.

Źródło: materiał Partnera MK
Oceń artykuł
BRAK KOMENTARZY

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ