Swojego ciała uczymy się przez całe życie / fot. Materiały prasowe
Wieczór z ukochanym, kino, kolacja, a potem zbliżenie, które nie daje satysfakcji. Rozmowa z przyjaciółkami i ich historie o powalających orgazmach. W końcu masturbacja, która nie pozostawia cię rozluźnionej i zrelaksowanej, a jedynie bardziej sfrustrowaną. Czy tak musi być? To nie z twoim ciałem coś jest nie tak. Wielkie orgazmy są także dla ciebie
1. Sposób na orgazm – Bliskość i zaufanie
Nic nie zapewnia takich intymnych doznań, jak bliskość i zaufanie w związku. Żeby zbliżenia mogły być wyjątkowe, trzeba troszczyć się o nie na co dzień.
Orgazm to wypadkowa gry miłosnej i bliskości. Bliskość w relacji dwojga partnerów wymaga umiejętności formułowania próśb wynikających z naszych potrzeb, jak i odpowiadania na prośby wynikające z potrzeb drugiej osoby. Jednym ze sposobów na jej budowanie może być po prostu rozmowa, której często w związku na co dzień nam brakuje
– mówi Izabela Jąderek, seksuolożka, terapeutka, ekspertka marki Durex.
Kiedy ostatni raz poszłaś na randkę ze swoim partnerem? Kiedy dałaś się uwieść i sama uwodziłaś, tak jakbyście dopiero się poznawali? Swojego ciała uczymy się przez całe życie. Zaczyna się to jeszcze zanim jako kilkuletnie dziewczynki zdajemy sobie sprawę ze swojej zewnętrznej odmienności od chłopców. Zbliżenia fizyczne stanowią niepowtarzalną okazję do dzielenia tej nauki między dwie osoby.
2.Sposób na orgazm – Podobni, ale różni
Każdy z nas posiada odmienne potrzeby, bo i ciało każdego z nas jest inne. Dzieli nas nie tylko płeć, ale seksualne fantazje, reakcje na pieszczoty, preferowany rodzaj gry wstępnej, czy zachowanie po zbliżeniu. Nikt nie jest w swojej seksualności lepszy, czy gorszy. Tak jak nasze ciała potrzebują czułości, tak samo jest z naszym wnętrzem. Także ono jest stymulowane podczas zbliżenia. Partner nigdy nie będzie lustrem naszych pragnień, dopóki nie porozmawiamy o tym, co nam się podoba, co nas podnieca, a co nudzi, czy jest źródłem dyskomfortu.
Każdy z nas ma różne potrzeby i pragnienia, a sama seksualność zmienia się z biegiem czasu czy pod wpływem doświadczeń. Dobrym pomysłem jest też podejście do zbliżenia, jakby był to dla nas pierwszy raz. Możemy wówczas lepiej poznać siebie i bardziej świadomie czerpać przyjemność z kontaktu z partnerem
– mówi Izabela Jąderek.
3. Sposób na orgazm – Twoja przyjemność jest ważna
W łóżku na pierwszym miejscu stawiasz zadowolenie partnera? Zgadzasz się na jego fantazje, dopasowujesz do rytmu jego pożądania i mówisz sobie, że tym właśnie jest spełnienie w łóżku? Twoje potrzeby także są ważne. Spróbuj ten jeden raz skupić się na swojej przyjemności. Daj się rozpieścić swojemu partnerowi, niech się tobą zaopiekuje, tak jakby dopiero starał się o twoje względy i uczucie. Może jest coś, czego zawsze chciałaś spróbować w łóżku, ale obawiałaś się reakcji partnera? To żaden wstyd eksperymentować z gadżetami erotycznymi, czy żelami intymnymi. Może on też o tym myślał, ale podobnie jak ty, nie wiedział, jak zareagujesz na jego propozycję?
4. Sposób na orgazm – Wsłuchaj się w siebie
Zaryzykuj, zrób coś spontanicznego. Nie myśl o tym, jak wyglądasz, albo, czy na pewno robisz coś dobrze. Otwórz się na doznania, na to, co podpowiada ci twoje ciało i wnętrze. To są najlepsze drogowskazy dla twojej przyjemności. Razem z partnerem zamieńcie łóżko w bezpieczną sferę otwartości, gdzie oboje mówicie o swoich potrzebach bez lęku, niepewności, czy wstydu.
Często podchodzimy do seksu zadaniowo. Tymczasem, to nie jest dobra droga i naprawdę warto skupić się tu i teraz, cieszyć się chwilą. Orgazm nie musi być wcale celem zbliżenia dwojga osób. Najważniejsza jest za to przyjemność, spełnienie swoich potrzeb, które nie za każdym razem wymagają perfekcji. Na tym właśnie polega miłosna gra dwojga osób
– tłumaczy dr Daniel Cysarz, seksuolog, psychoterapeuta, ekspert marki Durex.
A jeśli jakiś eksperyment się nie uda? Daj sobie zgodę na próbowanie nowych rzeczy, bez osądzania. Niech orgazm będzie ukoronowaniem zabawy, która sama w sobie daje satysfakcję i rozluźnienie.
Maria Pruszyńska
