Czas świąteczny tylko dla wierzących? Święta bez Boga

W religii chrześcijańskiej świąteczne dni są ściśle powiązane z narodzinami Jezusa Chrystusa. Ten wyjątkowy czas staje się również idealnym pretekstem do spotkań w gronie najbliższych. Jak się często okazuje osoby, które uważają się za niewierzące, chętnie uczestniczą w wieczornej kolacji czy też w celebrowaniu Bożego Narodzenia – oczywiście na swój sposób. Dlaczego, mimo że nie wierzą, świętują? Co robią niewierzące osoby w tak powszechnie obchodzone święta w Polsce?

 

„Do kościoła nie chodzi, w Boga nie wierzy, ale Święta obchodzi”

Dla wielu chrześcijan to właśnie święta Bożego Narodzenia uważane są za najbardziej wyczekiwane w roku i niezwykle rodzinne. Wyznawcy Jezusa Chrystusa spotykają się w kościołach, kolędują, obchodzą tradycje znane z pokolenia na pokolenie. Chrześcijanom świętowanie zostało podyktowane wiarą. Wierzący, nierzadko ze złośliwością komentują zachowania niewierzących w bożonarodzeniowym czasie:

Do kościoła nie chodzi, w Boga nie wierzy, ale Święta obchodzi. Też mi absurd

— niejednokrotnie można usłyszeć głównie wśród starszego pokolenia.

Nie tylko ateiści (niewierzący w bogów) nie utożsamiają się z tradycyjnymi religiami, ale także agnostycy (nie mają pewności czy Bóg istnieje) i deiści (wierzący w Boga, ale w jego bezosobową postać). Nierzadko niewierzącym odbierane jest prawo do „radości” w tym grudniowym czasie. Czy mają siedzieć i płakać, gdy inni cieszą się jeszcze mocniej niż zawsze? Czy brak wiary równocześnie zakazuje spotkań z najbliższymi 24 i 25 grudnia?

Od listopada słyszymy świąteczne reklamy: „magiczny czas!”, „świąteczna radość!”, „rodzinna atmosfera!”.  Święta Bożego Narodzenia w dzisiejszym czasie zdają się być nastawione na konsumpcję. Pieniądze muszą się zgadzać. Musisz kupić wspaniały prezent, ale z jakiego powodu? Oglądam reklamy i w mediach na próżno szukać powodu tej wszechobecnej radości oraz kupowania sobie prezentów. Moim zdaniem zapominamy o najważniejszym: w tym czasie narodziny Jezusa są dla nas powodem do radości. Bez tej pamięci święta po otwarciu prezentów i zjedzeniu pysznych potraw, staną się puste jak plaża w zimie

— dodaje ks. Michał Marek z żywieckiej parafii.

 

Może cię zainteresuje:

Krótkie życzenia świąteczne na Boże Narodzenie

 

Wigilia dniem wolnym od pracy dla wszystkich Polaków?

O tym jak bardzo ważna jest Wigilia w życiu wielu Polaków, świadczy projekt Lewicy, w którym zaproponowano ustanowienie 24 grudnia dniem wolnym od pracy. „Rzeczpospolita” przeprowadziła sondaż, z którego wynika, że aż 67,5 proc. Polaków (wierzących, niewierzących, popierających różne partie) jest za postulatem. Wolna Wigilia to szansa na spokojne przygotowanie się do świąt.
W trakcie posiedzenia komisji sejmowej dotyczącej kolejnego wolnego dnia w roku, większość głosujących poparła projekt. Pierwsza Wigilia wolna od pracy wypadnie w 2025 roku. Wniosek wpłynął do sejmu zbyt późno, aby zmiany nastąpiły już w 2024 roku. Przedsiębiorcy muszą odpowiednio wcześnie przygotować się do nowych przepisów. Wolną Wigilię będą poprzedzały trzy niedziele handlowe.

 

Opinie osób niewierzących na temat 24–25 grudnia

Zapytaliśmy osoby, które deklarują się jako niewierzące: co sądzą o Świętach i o najróżniejszych kontrowersjach wokół tego tematu?

Jestem agnostyczką, ale Święta Bożego Narodzenia traktuję jako część tradycji i wspomnień z dzieciństwa. Zazwyczaj organizuję skromną kolację w domu lub odwiedzam bliskich. Dla mnie to przede wszystkim czas spotkań z rodziną i znajomymi. Bardziej wydarzenie towarzyskie niż religijne. Nie chodzę do kościoła i również nie rozumiem kontrowersji wokół tego tematu. Mam prawo spędzać czas tak, jak tylko zechcę

— podkreśla 39-letnia Agnieszka z Bielska-Białej.

Nie celebrujemy Bożego Narodzenia w sposób religijny. U nas nie ma wymuszonych tradycyjnych potraw, tylko dlatego, że „tak wypada”. Dla naszej rodziny to przede wszystkim czas na relaks, chwilę wytchnienia i spotkania z bliskimi. Takie dni stanowią świetną okazję do zatrzymania się w codziennym biegu i cieszenia zimowym spokojem

— wyjaśnia 42-letni Mateusz ze Szczyrku.

Nie wierzę w Boga, ale lubię spędzać czas z bliskimi. Tak po prostu. Jeśli oni spotykają się w Święta, to dlaczego mam do nich nie dołączyć? Nie śpiewam kolęd, nie łamię się opłatkiem… po prostu jestem i doceniam taką możliwość

— komentuje 52-letnia Renata z Krakowa.

Mój mąż jest ateistą, ja katoliczką, naszym dzieciom dajemy prawo wyboru. Moja rodzina wie, że dla mnie to wyjątkowy czas, a przy okazji szanują moją wiarę i tradycję. Na pasterkę idę sama, ale wszyscy spotykamy się przy wigilijnym stole

— komentuje 35-letnia Katarzyna z Warszawy.

 

 

Czas Bożego Narodzenia a alternatywne święta

W domach agnostyków, ateistów, deistów w dniu Bożego Narodzenia często świętuje się tzw. Przesilenie Zimowe (Szczodre Gody), które symbolizuje odwrócenie cyklu natury — dni stają się coraz dłuższe, a noc ustępuje światłu. To dla wielu okazja, aby celebrować zmiany w przyrodzie i zwycięstwo światła nad ciemnością. Takie świętowanie nie musi wiązać się z tradycyjnymi elementami Bożego Narodzenia, jak kolędy czy pasterka, ale może opierać się na wspólnych posiłkach, wymianie prezentów, zimowych dekoracjach.
Niektórzy traktują 24-25 grudnia po prostu jako czas odpoczynku i wyciszenia. W ich domach choinka bywa symbolem uniwersalnej radości, a także zimowego czasu. W dniu katolickiej Wigilii w niejednym domu obchodzi się Święto Kolędy, które nawiązuje do dawnej tradycji wspólnego śpiewania zimowych pieśni, niekoniecznie o charakterze religijnym.

 

Zobacz również:

Szczodre Gody a Boże Narodzenie – jak chrześcijanie przejęli słowiańskie tradycje

Skipping Christmas – celowe omijanie świąt

Czy wiesz, że Święta znajdują się na liście najbardziej stresujących wydarzeń w roku? Rodzinne chwile w kalendarzu kosztują nie tylko pieniądze, ale i czas  związany ze sprzątaniem, gotowaniem, kupowaniem prezentów. Z tego powodu coraz częściej można przeczytać o nowym trendzie zwanym „Skipping Christmas”, czyli po polsku – „omijanie Świąt”.
Niektórzy uważają, że bożonarodzeniowy czas to stres i niepotrzebna presja otoczenia. Wszyscy czegoś oczekują i często bywa tak, że człowiek w wirze obowiązków nie ma nawet czasu, aby zadbać o siebie. Zwolennicy „Skipping Christmas” zachęcają do omijania tradycji. Twierdzą, że tylko w ten sposób można poczuć niewyobrażalną ulgę.

 

Święta za granicą lub czas tylko dla siebie

Kiedy w Polsce panuje świąteczne zamieszanie, wielu niewierzących poddaje się codziennym obowiązkom czy też pasjom. Grudzień, nierzadko mroźny i śnieżny, zachęca do uprawiania zimowych aktywności. W tym również czasie w szkołach obowiązuje przerwa świąteczna, czyli idealna pora, aby ogrzać się w cieplejszych krajach. To wyjątkowa okazja na urlop (w najkorzystniejszych cenach!) za granicą, a jednocześnie możliwość separacji od polskich tradycji.
Boże Narodzenie, chociaż głęboko zakorzenione w religii chrześcijańskiej, staje się dla wielu osób świeckich okazją do celebrowania tradycji w sposób, który nie ma związku z wiarą. Niewierzący podchodzą do grudniowych dni na różnorodny sposób — od tworzenia własnych, niekoniecznie religijnych tradycji; po uczestnictwo w rodzinnych spotkaniach, gdzie religijne ceremonie odbywają się z szacunku dla bliskich, ale bez ich osobistego zaangażowania w modlitwy.

 

Zobacz koniecznie:

„12 nocy zimowego przesilenia”, czyli Twoje własne rytuały na koniec i początek roku

 

Jak spędzisz tegoroczne Święta Bożego Narodzenia?

Choć wiele osób uważa, że brak wiary wyklucza jakiekolwiek obchody Bożego Narodzenia, rzeczywistość pokazuje, że: dla wielu niewierzących ten czas to przede wszystkim okazja do odpoczynku, wyciszenia i wspólnego spędzenia czasu z najbliższymi (bez odwoływania się do religijnych treści). Takie podejście jest coraz częściej akceptowane w społeczeństwie, gdzie różnorodność przekonań staje się normą. A ty, jak spędzisz Święta w tym roku?