Czas huraganów – powieść poruszająca problemy, o których wolelibyśmy dzisiaj zapomnieć
Miłość, zabójstwo, wulgarny język, problemy finansowe - tak pisarka wprowadza nas w realia meksykańskiej La Matosy
Zbrodnia dokonana z zimną krwią w małej wiosce w Meksyku. Ostry, wulgarny język, brutalny seks, bieda i korupcja. Czas huraganów to powieść, która znalazła się na 28. miejscu na liście 100 najlepszych książek XXI wieku według hiszpańskiej gazety El País. Jesteś gotowa, by ją przeczytać?
Czas huraganów Fernandy Melchor – kryminał, powieść psychologiczna czy fantastyka?
Czas huraganów to już druga książka meksykańskiej autorki, Fernandy Melchor. Na polskim rynku książka ukazała się w tym roku, wydana przez wydawnictwo MOVA, z grupy wydawniczej Wydawnictwo Kobiece w tłumaczeniu Katarzyny Sosnowskiej. Pisarka serwuje nam powieść, której akcja toczy się w Meksyku, w małym mieście La Matosa, przypominającym Meksykańską dzielnicę Veracruz. Pewnego dnia, grupka dzieci odnalazła rozkładające się w kanale ciało, należące do miejscowej wiedźmy – szanowanej, choć przerażającej kobiety, do której wszyscy zwracali się z najróżniejszymi prośbami – o rzucenie uroku, znalezienie lekarstwa, czasem o zwykłą rozmowę o problemach.
(…) [kobiety] Wycierały łzy rąbkiem fartucha i wychodząc z kuchni Wiedźmy, zakrywały twarz, żeby potem nie gadano – nigdy nie wiadomo z tymi plotkarami w miasteczku – że były u Wiedźmy, bo planowały zemstę, rzucenie uroku na prostytutkę, która wyłudzała pieniądze od ich mężów. Nie brakowało takich, co wymyślały niestworzone historie, kiedy się tylko zwyczajnie szukało lekarstwa na niestrawność dla tego pieprzonego chłopaka, który sam pożarł kilo kartofli, albo herbatki na zmęczenie czy maści na bóle menstruacyjne i tyle (…)
Odpowiedź na pytanie: kto zabił? staje się jasna już na początku książki, pozostaje więc zrozumienie: dlaczego? Melchor stara się przekazać odpowiedź na to pytanie, ukazując życie w Meksykańskim mieście, pełnym brudu, niedostatku i patologii. Mieście, w którym najsłabsi muszą walczyć z jeszcze słabszymi. Czas huraganów jest oparty na prawdziwej historii, ponieważ inspiracją Melchor był raport kryminalny. Choć autorka początkowo zamierzała stworzyć powieść w całości opartą na faktach, podróż do prawdziwego miejsca zbrodni okazała się zbyt niebezpieczna – historia została więc uzupełniona o elementy fikcyjne.
Jedno zabójstwo z kilku różnych perspektyw
Czas huraganów składa się z ośmiu rozdziałów, z których pierwszy i dwa ostatnie są dość krótkie – są wprowadzeniem do akcji i jej zakończeniem. Pozostałe pięć części książki opowiada historię zabójstwa Wiedźmy z perspektywy kilku głównych postaci, a także ich historie, problemy i wzajemne powiązania. W ten sposób poznajemy Małą Wiedźmę – czyli córkę Wiedźmy, o imieniu, którego nikt nie zna.
(…) nawet kobiety, które co piątek przychodziły do ich domu, nigdy nie słyszały, by matka zwracała się do niej inaczej niż ty głupia, ty oślico, ty pieprzone diabelskie nasienie, kiedy chciała, by Mała do niej przyszła albo żeby się zamknęła, albo po prostu siedziała cicho pod stołem, gdy ona wysłuchiwała skarg kobiet, zawodzeń, jakimi okraszały swoje zmartwienia, niedomagania i bezsenność (…)
Nie było wiadomo także, kto był jej ojcem, jakim cudem przeżyła i jak nauczyła się prowadzić rachunki za usługi Wiedźmy tak dobrze, że w końcu zaczęła też pożyczać pieniądze na procent. Po uderzeniu huraganu w La Matosę, który spowodował śmierć Wiedźmy, to ona została jedyną Wiedźmą – o której zabójstwie opowiada książka.
Kolejny rozdział przedstawia Yesenię – dziewczynę żyjącą z babcią i kuzynem w pobliżu domu Wiedźmy. Dziewczyna czuła się odrzucona przez babcię, która całe życie faworyzowała jej kuzyna, Lusimiego. Ten, będący lekkoduchem niezainteresowanym pracą w końcu wyprowadził się do swojej matki, prostytutki Chabeli i jej męża, Munry. Yesenia w dniu zabójstwa Wiedźmy widziała samochód Munry, a obok niego Lusimiego i innych mężczyzn, wynoszących zawinięte ciało z domu Wiedźmy do pojazdu, i powiadomiła policję.
(…) Miała właśnie wywiesić pranie, gdy zobaczyła, jak drzwi do domu Wiedźmy otwierają się gwałtownie i wychodzi przez nie dwóch chłopaków dźwigających za ramiona i nogi kogoś, kto wyglądał, jakby stracił przytomność albo był pijany. Jednym z tych chłopaków był jej kuzyn, Maurilio Camargo Cruz, znany też jako Luis Miguel, tego Yesenia była w stu procentach pewna, niech utną jej rękę, jeśli to nie był ten sukinsyn, u diabła, w końcu wychowywała go, odkąd był dzieckiem, i rozpoznawała te jego skołtunione kudły z odległości dziesięciu kilometrów. Była również pewna, że chłopaki nieśli Wiedźmę – ze względu na rozmiary ciała, a także z powodu czarnego ubrania, jakie miała w zwyczaju nosić ta osoba, odkąd Yesenia pamięta. (…)
Poznajemy też historię z perspektywy Munry – męża Chabeli. Zostaje aresztowany po zgłoszeniu zabójstwa przez Yesenię. Kilka dni wcześniej pomaga Lusimiemu zabrać jego żonę, Normę do szpitala, ponieważ ta krwawi i ma gorączkę z powodu dokonanej – z pomocą eliksiru od Wiedźmy – aborcji. Uciekają jednak, gdy okazuje się, że ta jest nieletnia. Lusimi i jego przyjaciel Brando płacą Munry’emu by zawiózł ich do wiedźmy, gdzie ci zabijają ją. W dalszej części książki dowiadujemy się, dlaczego.
Brando, przyjaciel Lusimiego, gdy pierwszy raz słyszy jego śpiew, zaczyna mieć erotyczne myśli. Pewnego dnia pijani uprawiają seks. Następnego dnia Lusimi milczy, a Brando zaczyna obawiać się, że Lusimi ujawni ich romans. Zaczyna mieć obsesję na jego punkcie. Prosi Lusimiego, aby razem okradli Wiedźmę – u której rzekomo ukryty jest skarb. Biją Wiedźmę, a Brando brutalnie ją zabija. Gdy jednak nie znajdują skarbu, wracają do domu, gdzie zostają aresztowani.
Między bajką a kobietobójstwem
Książka została doceniona na świecie przede wszystkim za przedstawienie problemów współczesnego Meksyku. Ostry, niezwykle wulgarny język, obsceniczny seks, nierzadko niezwykle brutalny, brak higieny i warunków godnych do życia, przedmiotowe traktowanie kobiet, brak podstawowej edukacji – z tym wszystkim zmierzyła się Melchor, przedstawiając na łamach swojej powieści niezwykle opisowo. Czas huraganów pobudza wyobraźnię, stanowi świadectwo przemocy i biedy, jakiej doświadczają zmarginalizowane grupy społeczne. Brak akapitów, zmieniająca się narracja, liczne przekleństwa i krótkie zdania sprawiają, że czujemy się jak obserwator tych wszystkich brutalnych wydarzeń, jakie dotykają bohaterów.
Niemieckie tłumaczenie Angeliki Ammar zdobyło Międzynarodową Nagrodę Literacką 2019. Brytyjski The Guardian opisał powieść jako intensywną i pomysłową oraz brutalny portret małomiasteczkowej klaustrofobii, w której korupcja jest nie tylko instytucjonalna, ale też domowa. Fabuła została z kolei nazwana niemalże dystopijną. Sama Melchor w wypowiedzi dla Publishers Weekly mówi, że książka jest o byciu młodym, nie mając przyszłości i odczuwaniu niesamowitej potrzeby ucieczki, w jakikolwiek możliwy sposób.
Książka Czas huraganów jest dostępna w sprzedaży pod tym linkiem.