Friday, December 6, 2024
Home / Kultura  / Cricoteka – żywe muzeum

Cricoteka – żywe muzeum

Zgodnie z filozofią artysty, Cricoteka nie będzie to klasyczne muzeum z eksponatami pokrytymi kurzem

Na początku sierpnia w Krakowie, Warszawie i na Górnym Śląsku rozpoczęła się kampania outdoorowa zapowiadająca wyjątkowe wydarzenie: otwarcie Cricoteki. W miastach pojawiły się billboardy stawiające zagadkowe pytanie Nigdy tu już nie powrócę?, które nawiązuje do najbardziej osobistej sztuki Tadeusza Kantora. Budynek Cricoteki to ogromne przedsięwzięcie i szczególny projekt, dzięki któremu dzieła Kantora zostaną wreszcie zebrane. Jednak, zgodnie z filozofią artysty, nie będzie to klasyczne muzeum z eksponatami pokrytymi kurzem.

Budynek ma ponad 20 metrów wysokości i futurystyczną formę. / fot. materiał prasowy

Kantor był artystą niepowtarzalnym, łączył w sobie sprzeczności. Nigdy nie ograniczył się do jednej dziedziny sztuk, swój talent dzielił pomiędzy reżyserię, malarstwo, aktorstwo i scenografię. Dotychczas jego dzieła i pamiątki były rozproszone po Krakowie, z którym artysta był związany. W 2005 roku zapadła decyzja o zgromadzeniu twórczości Kantora w jednym miejscu. Długo trwały rozmowy, przedstawiono wiele projektów, jednak w końcu wybór padł na siedzibę dawnej Elektrowni Podgórskiej przy ul. Nadwiślańskiej. Duża przestrzeń nieco na uboczu i industrialny charakter budynku idealnie komponują się z twórczością Kantora. Architekci zdecydowali się na bardzo odważny projekt, który opiera się o model budowy mostu. Budynek ma ponad 20 metrów wysokości i futurystyczną formę. Rozmach inwestycji jest godny wizjonerstwa samego Kantora, który zapoczątkował w Polsce sztukę happeningu i nurt konceptualizmu. Także dzielnica Podgórze, w której mieści się Cricoteka to miejsce szczególne. Dawniej uznawane za robotnicze przedmieście, dziś zmienia charakter i staje się ośrodkiem sztuki. W ostatnich latach powstały tam Fabryka Oskara Schindlera i Muzeum Sztuki Nowoczesnej Mocak, które rozpoczęły proces odmiany wizerunku starej części Podgórza.

Budynek Cricoteki nie będzie spełniał wyłącznie funkcji tradycyjnego muzeum. / fot. materiał prasowy

Budynek Cricoteki nie będzie spełniał wyłącznie funkcji tradycyjnego muzeum. / fot. materiał prasowy

Budynek Cricoteki nie będzie spełniał wyłącznie funkcji tradycyjnego muzeum. Projektanci mieli na uwadze myśl artysty, który starał się unikać standardowych rozwiązań. Cricoteka będzie zatem miejscem, w którym oprócz pokaźnej kolekcji dzieł Kantora będzie się mieściło centrum teatralno-wystawiennicze, księgarnia z biblioteką i czytelnią oraz ośrodek dokumentacji historii teatru. Na najwyższym piętrze Cricoteki umieszczono kawiarnię z widokiem na panoramę Krakowa. Spełni się plan i marzenie twórcy: miejsce na żywe wydarzenia artystyczne, a nie skostniałe mauzoleum. Trudno przecież wyobrazić sobie miejsce upamiętniające sztukę Kantora bez działającej sceny.

Jim Shaw, "Capitol Viscera Appliances", 2011. Dzięki uprzejmości artysty oraz Simon Lee Gallery.

Jim Shaw, „Capitol Viscera Appliances”, 2011. Dzięki uprzejmości artysty oraz Simon Lee Gallery.

Oficjalne otwarcie Cricoteki odbędzie się 12. września. Tego dnia zostanie zainaugurowana także wystawa „Nic dwa razy„, prezentująca dzieła Kantora w interpretacji współczesnych artystów. Będzie to pierwszy w Polsce projekt wykorzystujący na ta dużą skalę sztukę performance. W dniu otwarcia Oskar Dawicki policzy publiczność, następnie organizatorzy zapraszają gości na set dj-ski Nicka Halletta. 13. września wystawę będzie można bezpłatnie zwiedzać do godziny 21. Honorowy patronat nad otwarciem Cricoteki objął Prezydent Bronisław Komorowski.

Helena Piecuch

Oceń artykuł
BRAK KOMENTARZY

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ