
Maciej Stuhr na otwarciu nowej sali VIP w Cinema City w Bonarce / fot. materiały prasowe
Zastanawiałaś się nad obejrzeniem filmu w wysokiej jakości, ale zależy ci także na komforcie. Do dzisiaj pewnie wspominasz niewygodne siedzenia w kinie po których bolały cię plecy, a ciągłe zmienianie ułożenia nóg do takiej pozycji, w której czujesz się względnie wygodnie, było nie tylko uciążliwe, ale zniechęcało do długiego oglądania ciekawego filmu? Cinema City Bonarka przygotowało propozycję specjalnie dla ciebie!
Cinema City Bonarka VIP – niebo dla filmowych koneserów
W Cinema City Bonarka otwarto kinową sferę VIP. Reprezentująca standard wyposażenia i udogodnień, które przyzwyczaiło się kojarzyć bardziej z luksusowymi hotelami niż galeriami handlowymi, stanowić może dobry obraz tego, jak zmieniało się postrzeganie kina jako rozrywki na przestrzeni ostatnich dekad.
Instytucja kina liczy sobie zaledwie 120 lat, ale zmiany jakie zaszły w związku z postępem technologicznym są imponujące. Nie tylko z początku, ale przez dużą część swojej historii, traktowane było jako rozrywka relatywnie prostą i niewyszukaną, alternatywę dla zbyt drogiego, snobistycznego i trudnego w odbiorze teatru. Pierwszy film, który zaprezentowano publiczności trwał zaledwie kilka minut i widzom nie zapewniono żadnych udogodnień, już projekcja była wystarczająca. Obecnie perspektywa takiej atrakcji wywoływałaby zapewne uśmiech.
We współczesnym świecie w pogoni za rozrywką nie wystarcza jednakże tylko obejrzenie filmu w wysokiej jakości – przynajmniej tak długo, jak sama projekcja pozostaje rozrywką płatną (i to nie najtańszą). Internetowe serwisy video-on-demand stają się coraz popularniejsze (by nie wspomnieć tu o portalach z pirackim streamingiem, wesoło kpiących sobie z nadętych porozumień międzynarodowych dot. praw autorskich i zwalczania piractwa…). Na rynku kin komercyjnych istotne staje się wobec tego zagadnienie zaoferowania widzowi poziomu atrakcji adekwatnego do ceny biletu. Zgodnie z odwieczną zasadą wymagań jakościowych proporcjonalnie do do zaangażowania finansowego, podstawowe znaczenie ma tu zwiększenie komfortu widza. Filmy streamowane przez Sieć mają istotną przewagę, jeśli chodzi o kwestię natychmiastowej dostępności (a także ceny), warto jednakże zauważyć, że różnią się znacząco jakością. Tak jakby przeczytać zamiast pięknie wydanej oprawionej książki, która przyszła prosto z drukarni, zadowolić się kserówką. Niby tekst ten sam, ale jednak jakość różna.
Sfera VIP w Cinema City Bonarka jest właśnie urzeczywistnieniem tego podejścia, a zarazem żywym pomnikiem ewolucji kina w widowisko do pewnego stopnia elitarne. Strefa przeznaczona jest nie tylko dla większych grup przyjaciół, ale także dla par czy partnerów biznesowych. W jej skład wchodzą 3 sale kinowe, które pomieszczą łącznie 99 osób, zapewniając w ten sposób względną kameralność miejsca. Sfera VIP to połączenie najnowszych technologii z zapewnieniem widzowi wysokiego komfortu. Do jego dyspozycji przez seansem jest szwedzki stół, w tym dania na ciepło i zimno, takież napoje, desery i słodycze. Na salę kinową zabrać można specjalnie przygotowany popcorn i nachosy, do których dobiera się dozownikiem sosy, plus oczywiście cola.

O komfort widza zadbano umieszczając w sali luksusowe, skórzane, elektrycznie regulowane fotele, które sprawią, że oglądanie filmu będzie jeszcze przyjemniejsze niż dotychczas / fot. materiały prasowe
Udogodnienia w Cinema City Bonarka VIP
A sama sala? Przygotowano w niej odpowiednio ustawione nagłośnienie, które zachwyca dźwiękiem. Wielki, nieomal przytłaczający ilością szczegółów ekran zapewnia wrażenie „zanurzenia” się w projekcji. A o komfort widza zadbano umieszczając w sali luksusowe, skórzane, elektrycznie regulowane fotele, które sprawią, że oglądanie filmu będzie jeszcze przyjemniejsze niż dotychczas. A co może dla niektórych najważniejsze – koniec ze zirytowanym sąsiadem w rzędzie przed nami, burczącym pod nosem inwektywy, kiedy znowu przez przypadek kopniemy jego fotel: tutaj miejsca na nogi jest dość, by się wyciągnąć, zaś fotel można rozłożyć i zupełnie otwarcie przyjąć pozycję horyzontalną…
Czy nowy pomysł się przyjmie? Oczywiście, czas, rynek oraz klienci zweryfikują, jednak z pewnością jest to ciekawa oferta, idąca pod prąd powszechnemu trendowi „egalitaryzacji” rozrywki multimedialnej, lecz za cenę jej spłaszczania i obdzierania z aury wyjątkowości, którą z pewnością można było poczuć, gdy w dzieciństwie po raz pierwszy przekraczało się próg kina.
Agnieszka Szpak