Chcesz się szybko nauczyć języka? Przeskocz siedem barier językowych!
Gdzie i w jaki sposób można najlepiej nauczyć się języka obcego? Sprawdź!
Często barierą na drodze do nauczenia się języka są mity o szczególnych zdolnościach i możliwościach, którymi rzekomo trzeba dysponować. Jest ich nieco więcej niż tych, o których tu mowa. Ale tych siedem zmor najbardziej zalazło mi za skórę. Tobie też? To bez dalszych wstępów rozprawmy się z nimi!
BARIERA 1 – PIĘTNO TALENTU
„Nie mam talentu językowego” vs. „ty to masz talent do języków”. Często o sobie słyszę to drugie. Jaki jest sekret mojego „talentu”? Wychowałam się w szkole językowej, którą moja mama zaczęła prowadzić w 1990 roku. Od początku chodziłam tam na angielski i brałam udział w życiu szkoły (supermiejscu dla dziecka: kolorowym, gwarnym, pełnym miłych, otwartych ludzi). Szybko poznałam najlepszy sposób na język: wyjazdy do szkół zagranicznych. A że zawsze lubiłam czytać i włóczyć się po świecie, naturalną koleją rzeczy były studia filologiczne. I gdzie tu talent? Przecież w nauce języków działa par excellence „prawo obfitości”: im więcej wiem, tym więcej umiem. Im więcej znam języków, tym łatwiej przychodzi mi komunikacja w kolejnych.
BARIERA 2 – WIDMO WIEKU
„Jestem za stary”. A czego Jaś się…” Fakt, dzieci szybciej i lepiej przyswajają nowości. Jednak dorośli dysponują wiedzą i doświadczeniem. Przykład z życia: dekadę temu nastąpił boom na szkolenia, skierowane do osób po 45. roku życia. Podjęliśmy wyzwanie. Prawie każdy z ponad pięciuset naszych kursantów „45+” musiał przeskoczyć wszystkie bariery językowe! Wielu z nich jest dalej z nami. Większość osiągnęła taką biegłość językową, że nie musi się więcej „uczyć”, lecz chce utrzymać żywy kontakt z językiem.
BARIERA 3 – KLĄTWA ZŁEJ METODY
„Tylko najlepsza metoda jest skuteczna”. Czyli jaka? Po 25 latach uczenia języków nadal jej nie znamy. Wiemy na pewno, że są tylko dwa sposoby na język: albo uczysz się samodzielnie, albo na kursie i samodzielnie. Nasi lektorzy prowadzą kursy grupowe przy użyciu metody komunikatywnej – takiej, jakie rozwija wszystkie sprawności językowe (czytanie, pisanie, mówienie i rozumienie ze słuchu). Ale sukces zapewni ci tylko zastosowanie TWOJEJ metody: wykorzystania twoich predyspozycji i zainteresowań do stworzenia twojego stylu uczenia!
BARIERA 4 – UŁOMNOŚCI PAMIĘCI WOBEC OGROMU WIEDZY
„Nauka języka to zdobywanie wiedzy”. Jak to, to też mit? Weź pierwszy z brzegu podręcznik na rok nauki języka. Przekonaj się, w jakich proporcjach wiedza (reguły) pozostaje do praktyki (ćwiczeń). Nie pół na pół – najwyżej 30/70! To dlatego, że nauka języka nie polega na gromadzeniu wiedzy, lecz właśnie na praktyce. Jak sport czy gra na instrumencie.
BARIERA 5 – KOSZMAR GRAMATYKI
„Po co mi gramatyka, kiedy ja chcę mówić?”
Proszę bardzo: zróbmy jak dzieci, które z paru znanych sobie słów układają przekaz. Weźmy po trzy angielskie rzeczowniki, czasowniki i inne słowa. Te zna każdy: boy, work, car + stop, go, play + red, hot, good. Teraz bierzemy po jednym słowie z każdego zbioru i tworzymy przekazy: boy! Stop, hot! go car, work, good boy play. Jasne, prawda? W dodatku wychodzi na to, że nie gramatyka, lecz słówka są podstawą komunikacji: z 9 słów możesz „zmiksować” nie 9, ale przynajmniej 3 x 3 x 3 = 27 przekazów! Jednak smak twojej mikstury zależy od ciebie, możesz wlać składniki jak leci, możesz też pokusić się o ich przyprawienie. Gramatyką. Wybór należy do Ciebie.
BARIERA 6 – CZAS, WRÓG PUBLICZNY NUMER 1
„Nie mam czasu”. Ja też nie mam. Prowadzę szkołę językową, podróżuję, uczę się tureckiego, tańczę, czytam, spotykam się z przyjaciółmi. Na dobry początek porzuć więc to, co ci przeszkadza czerpać przyjemność z nauki języka, i przerzuć się na to, co lubisz (np. słuchanie piosenek). Następnie przekonaj się, że nauka języka zajmuje mniej czasu, niż sądzisz. Zacznij od 5 minut dziennie, byle systematycznie. Nawet nie zauważysz, kiedy z 5 minut zrobi się 20. Tyle trwa poranna kawa. A przy kawie może prezentacja na stronie TED albo newsy w oryginale?
BARIERA 7 – CUD WYJAZDU ZA GRANICĘ
„Mieszkając za granicą, automatycznie poznam język obcy”.
Poznanie naturalnego środowiska języka nie zaszkodzi. Ale bez wystarczającej motywacji, rzucona na głęboką wodę, nauczysz się mało i będziesz popełniać wiele błędów. Jak wiele osób mieszkających od lat za granicą: powielają błędy, mówią z silnym akcentem. Dlaczego? Bo nie muszą się starać – bycie rozumianym wystarcza do przeżycia.
Przestań więc narzekać na brak czasu (i/lub pieniędzy). W dobrych szkołach językowych znajdziesz wspaniałych lektorów, którzy przybliżą ci język z całą otoczką kulturową. Będziesz mieć też wiele możliwości kształcenia wszystkich sprawności językowych. A nasza szkoła pomoże ci zorganizować wyjazd językowy twoich marzeń – ale to temat na osobną opowieść…
Szkoła Języków Obcych „Mały Rynek”,
Rynek Główny 34, 31 – 010 Kraków
tel. +48 12 422 20 30 , 509 927 627 .
www.malyrynek.pll, fb.com/malyrynek
Kursy języków obcych
Zagraniczne wyjazdy językowe
Tłumaczenia
Ania Daszkiewicz
An. 10 października, 2016
Nauka języka obcego nie jest trudna, ale potrzebny jest dobry nauczyciel. Samemu trudno sie zmusic do efektywnej nauki.