Botanicals od Remingtona – prostownica dla niezaawansowanych
Sprawdź, czy warto kupić prostownicę Botanicals od amerykańskiej marki
Gdy w moje pozbawione zdolności manualnych ręce wpadła propozycja przetestowania prostownicy do włosów Botanicals od Remingtona najpierw się ucieszyłam, niedługo potem przez głowę przeszła mi myśl „czy podołam?”
Mam słabość do kupowania gadżetów do stylizacji włosów. Problem w tym, że używam ich raz, a potem lądują w najgłębszych rejonach szuflady. Winnym temu jest absolutny brak cierpliwości. Do urządzeń Remingtona mam nieskrywany sentyment. Amerykańska marka z tradycjami od roku 1937 nie pozwala użytkownikom się nudzić i raz na jakiś czas wypuszcza nowe produkty, które nawiązują stylistyką lub funkcjonalnością do poprzednich modeli. Mam wrażenie, że prostownica Remington S5860 z linii Botanicals nienachalnie przypomina o niezawodnych produktach z pastelowo-turkusowej serii PROtect. I tym razem producent skupia się na zapewnieniu o pielęgnacyjnych właściwościach urządzenia. Supermocą prostownicy Botanicals jest zaawansowana powłoka ceramiczna z mikroodżywkami wzbogaconymi ekstraktami roślinnymi: aloe vera, jojobą i różą. Co jeszcze?
Może też cię zainteresuje:
Curtain bangs kochały Brigitte Bardot, Billie Eilish, Dakota Johnson. Sprawdź, czy pasuje tobie!Prostownica Remington S5860 Botanicals właściwości:
- Ustawienie BotaniCare – pomaga chronić włosy zapewniając delikatną stylizację w niższej temperaturze 185℃
- Odżywianie jonowe rozprowadza miliony jonów, zapewniając gładkie i lśniące wykończenie
- Cyfrowa regulacja temperatury z 10 ustawieniami w zakresie 150-230℃
- Ultraszybkie nagrzewanie: gotowość do użycia w 15 sekund
- Specjalnie wyprofilowane płytki przesuwają się po włosach, zapewniając łatwą stylizację
- Wąskie ruchome płytki o długości 110 mm
- Automatyczne wyłączanie po 60 minutach dla zwiększenia bezpieczeństwa
- Obrotowy przewód o długości 3 m
- Woreczek do przechowywania
- 5 lat gwarancji + 1 dodatkowy rok przy rejestracji online w ciągu 28 dni
Remington S5860 Botanicals – czy warto?
Mam cienkie, długie i farbowane włosy. Przy takich warunkach doceniam, że prostownica spełnia swoje zadanie przy najniżej mocy, testuję działanie ustawienia BotanicCare w temperaturze 185℃. Aby je wybrać, nacisnęłam i przytrzymałam przycisk „+” przez dwie sekundy. Na wyświetlaczu pojawiła się ikonka liścia. Podczas prostowania słyszę ciche brzęczenie komara. To całkowicie normalne! Podczas stylizacji na pasmach uwalniane są jony ujemne, które aktywnie zmniejszają elektryzowanie. I rzeczywiście, włosy po wyprostowaniu przestają się puszyć, są gładkie, lśniące, sprawiają wrażenie odżywionych. Podoba mi się, że prostownica jest gotowa do działania w 15 sekund, a po zakończeniu sama się wyłącza. Prostowanie, ku mojemu zaskoczeniu, idzie szybko i sprawnie. A kręcenie? Loki wykonane modelem S5860 są zgrabne i trwałe. Uwaga na palce! Prostownica w odróżnieniu do prostwnico-lokówki nie ma ochronnej końcówki na palce. Ma za to inny atut. Jest piękna. Pastelowo-szałwiowy kolor urządzenia sprawia, że chce się go eksponować. Dzięki temu, że jest lekka można ją wszędzie ze sobą zabrać w woreczku dołączonym do urządzenia. Prostownica Botanicals zastępuje kilka gadżetów do stylizacji włosów kilkoma uproszczonymi do funkcjami. Polubią ją zabiegane fanki minimalizmu i pielęgnacji!