Boscaiola
Cudzoziemcy mają szczególnego nosa do krakowskich knajpek z klimatem, a tu, trzeba przyznać, walą tłumnie, i z pewnością nie dla pajęczo misternego belkowania stropu, choć jest on wartym uwagi popisem sztuki ciesielskiej. Bosca wieża Babel
Cudzoziemcy mają szczególnego nosa do krakowskich knajpek z klimatem, a tu, trzeba przyznać, walą tłumnie, i z pewnością nie dla pajęczo misternego belkowania stropu, choć jest on wartym uwagi popisem sztuki ciesielskiej.
Tym, co przyciąga tu ludzi, jest prosta, zdrowa i smaczna włoska kuchnia i niewymuszona atmosfera – można się przysiąść w płaszczu i pogadać, nikt się o to nie nadąsa. Dzięki aneksji tunelu przyległej bramy Bosca nie tylko zdobyła miejsce na dodatkowe stoliki, ale i zyskała atut niepowtarzalności. No i ten przyjaźnie rustykalny styl włoskiego Południa.
Boscaiola, Kraków, ul. Szewska 10