Złote Ręce Krakowa: Bogumiła Szyszka-Charewicz
Poznajcie perfekcyjnie wykształconą i pracowitą lekarkę, która łączy, wydawałoby się, odległe od siebie specjalizacje
Bogumiła Szyszka-Charewicz / fot. Lena Krzepina
Perfekcyjnie wykształcona i pracowita. Potrafi towarzyszyć zarówno bardzo chorym pacjentom, jak i kobietom, które poprawę jakości swojego życia zaczynają od wyglądu. Medycyny estetycznej uczyła się już wtedy, gdy dziedzina ta ledwie raczkowała w Polsce. Dziś przyjmuje w supernowoczesnym Centrum Medycznym SUPERMED w Krakowie na Woli Justowskiej
Kim jesteś i czym się zajmujesz zawodowo?
dr n. med. Bogumiła Szyszka-Charewicz: Jestem internistą, specjalistą onkologiem-radioterapeutą. Posiadam tytuł doktora nauk medycznych po obronieniu pracy doktorskiej na temat leczenia rozsiewu czerniaka skóry. Czternaście lat temu ukończyłam studia podyplomowe z zakresu medycyny estetycznej dla lekarzy – od tej pory łączę dwa moje zawody: onkologię i medycynę estetyczną. Od niedawna prowadzę nowe Centrum Medyczne SUPERMED, które powstało w maju w Krakowie na Woli Justowskiej.
Skąd pomysł na ten zawód/biznes?
dr n. med. Bogumiła Szyszka-Charewicz: Od początku kariery zawodowej, czyli od 1995 roku jestem czynnym lekarzem „szpitalnym”, pracowałam jako lekarz chorób wewnętrznych, później onkolog w Centrum Onkologii. Od czternastu lat równolegle zajmuję się medycyną estetyczną, która daje mi odskocznię od trudnych przypadków chorych hospitalizowanych i dostarcza wiele radości ze spełniania oczekiwań pacjentek, pozwala również na zaspokojenie zapędów artystycznych (szkicuję, maluję amatorsko).
Jaką drogę przebyłaś, by dotrzeć do punktu, w którym jesteś?
dr n. med. Bogumiła Szyszka-Charewicz: Dwadzieścia cztery lata jestem lekarzem. W tym czasie zdobyłam dwie specjalizacje, doktorat, opublikowałam jako autor lub współautor czternaście artykułów naukowych, ukończyłam studia podyplomowe z zakresu medycyny estetycznej, aktualnie studiuję podyplomowo na UJ Zarządzanie jednostkami opieki zdrowotnej. Każdego roku uczestniczę w kilku konferencjach naukowych, kursach i szkoleniach w zakresie onkologii i medycyny estetycznej. Poszerzam ciągle wiedzę i zdobywam nowe umiejętności, by być na bieżąco z nowościami w tych dwóch dziedzinach.
W czym się specjalizujesz?
dr n. med. Bogumiła Szyszka-Charewicz: W onkologii zajmuję się leczeniem raka prostaty i narządów układu pokarmowego, a także raka piersi i nowotworów skóry.
W medycynie estetycznej wykonuję odmładzanie metodami skojarzonymi: kwasem hialuronowym usieciowanym i nieusieciowanym, stosuję osocze i fibrynę, resurfacing skóry przy użyciu chemiabrazji i peelingów chemicznych oraz oryginalnego Dermapena, wykonuję zabiegi nićmi PDO, zabiegi z użyciem tosyny botulinowej. Moim konikiem są zabiegi przy użyciu skoncentrowanych ultradźwięków o wysokiej częstotliwości (HIFU), które pozwalają na natychmiastowy, bezbolesny lifting twarzy, szyi, dekoltu i modelowanie ciała oraz zabiegi wolumetryczne twarzy kwasem hialuronowym
Co uznajesz za swój największy sukces (zawodowy i nie tylko)?
dr n. med. Bogumiła Szyszka-Charewicz: Wszystko co umiem jest tylko szczeblem rozwoju.
Wydarzenia, które cię zmieniły.
dr n. med. Bogumiła Szyszka-Charewicz: Narodziny synów – stałam się bardziej zorganizowana
Jakie są twoje supermoce (albo w czym uważasz, że jesteś po prostu dobra)?
dr n. med. Bogumiła Szyszka-Charewicz: Kontakty z ludźmi, wczuwanie się w ich emocje i potrzeby. Jeśli jestem do czegoś przekonana, potrafię przekonać innych. Wyczuwam i rozumiem poczucie estetyki pacjentek, potrafię się do nich dostosować.
Plany na przyszłość? W jakim kierunku chcesz się rozwijać?
dr n. med. Bogumiła Szyszka-Charewicz: Ciągle rozszerzam wiedzę w zakresie medycyny estetycznej i coraz bardziej ekscytuję się możliwościami działania anty-agening.
Ulubione miejsca w Krakowie (np. do jedzenia/ spotkań/ na spacer)?
dr n. med. Bogumiła Szyszka-Charewicz: Błonia krakowskie – można pobiegać, pojeździć na rowerze.
Co daje Ci daje energię, radość, chęć życia?
dr n. med. Bogumiła Szyszka-Charewicz: Zumba, pole dance, rower, fitnes. Moja rodzina i znajomi. Fabularyzowana literatura historyczna.
Jakie Twoje cechy pomagają Ci w pracy i życiu, a jakie Ci je utrudniają?
dr n. med. Bogumiła Szyszka-Charewicz: Cechy, które pomagają mi w pracy to systematyczność, staranność, poczucie estetyki, dokładność, empatia.
Przeszkadza mi perfekcjonizm (to takie męczące poczucie, że wszystko można by lepiej)
Masz ulubione zabiegi, sposoby na poprawianie urody?
dr n. med. Bogumiła Szyszka-Charewicz: HIFU, wypełniacze, resurfacing skóry pH Formula. Natychmiastowe efekty cieszą mnie najbardziej.
Ciemne strony Twojego zawodu?
dr n. med. Bogumiła Szyszka-Charewicz: Nierealne oczekiwania pacjentek.
Jaką rolę spełniają kobiety w Twoim życiu?
dr n. med. Bogumiła Szyszka-Charewicz: W miarę upływu lat coraz większą. Coraz bardziej zaskakują mnie kobiety, które poznaję. Całe życie pracowałam, opiekowałam się dziećmi i się uczyłam – nie miałam czasu na kontakty towarzyskie. W pracy spotykałam się z lekarzami i ludźmi chorymi. Od kiedy zajmuję się medycyną estetyczną rozmowa stała się niezbędnym elementem codzienności, poznaję moje pacjentki, rozmawiamy o wszystkim. I tu otwiera się świat ich emocji, doświadczeń, przemyśleń. To mi daje do myślenia.
Jako Miasto Kobiet realizujemy wiele projektów, mających za zadanie aktywizować kobiety i dawać im siłę do działania. Które z nich spodobały Ci się najbardziej i czego, jako kobieta sukcesu, mogłabyś nauczyć nas i nasze czytelniczki?
dr n. med. Bogumiła Szyszka-Charewicz: Niespecjalnie lubię kogoś pouczać. Myślę, że wiem całkiem niemało, ale dopóki ktoś nie pyta, nie wchodzę z butami w niczyje życie.
Gdzie Cię znajdziemy? Podziel się z nami swoim adresem strony internetowej, bloga, kanałów społecznościowych lub tym stacjonarnym.
dr n. med. Bogumiła Szyszka-Charewicz: Centrum Medyczne SUPERMED. Królowej Jadwigi 148/1a
www.cm-supermed.pl, Facebook: Cm-Supermed