Saturday, July 12, 2025
Home / Styl życia  / Dom  / Bluszcz na balkonie – co musisz wiedzieć

Bluszcz na balkonie – co musisz wiedzieć

Twarda sztuka

Bluszcz na balkonie

fot. Eran Topcu / Pexels

Bluszcz na balkonie to sposób na to, aby niskim nakładem pracy wywalczyć dla siebie odrobinę zieleni. Sprawdzi się nawet w bloku, na mniejszych balkonach, gdzie może piąć się po prętach, tym samym nie zajmując tyle miejsca, co inne doniczkowe rośliny. Pnącze bluszczu jest niewymagające, a równocześnie efektowne. Może rosnąć latami bez potrzeby przesadzania. Jaką odmianę wybrać i jak zaaranżować z nią swoją balkonową przestrzeń?

 

Co w artykule:

• Rośliny zielone na balkon powinny być wytrzymałe i mało wymagające
• Bluszcz na balkon to klasyka, która sprawdzi się w bloku i domu
• Bluszcz pospolity i trójklapowy to tylko dwie z wielu możliwych odmian
• Oprócz ozdoby, bluszcz pełni też funkcję osłony i filtra powietrza

Zielone rośliny na balkon

Balkon nie musi być pustym kawałkiem betonu. Zielone rośliny wprowadzają do tej przestrzeni życie i atmosferę domowego ogrodu – nawet kilka pięter nad ziemią. Jednak dobór roślin balkonowych to nie tylko kwestia estetyki. Warto wybierać takie gatunki, które nie wymagają codziennej uwagi, dobrze znoszą warunki miejskie i nie obrażają się o przeciągi, suche powietrze czy nierówne podlewanie. W tej kategorii świetnie sprawdzają się rośliny zielone na balkon. Wśród nich wyjątkowe miejsce zajmuje bluszcz. Dlaczego?

To też dla ciebie:
Wytrzymałe rośliny, które można trzymać na balkonie  

Bluszcz na balkonie

Bluszcz jest odporny, całoroczny, nie zrzuca liści na zimę (jeśli wybierzesz odpowiednią odmianę), a jego pędy same się czepiają, tworząc naturalną kurtynę. Dzięki temu łatwo ukryć nieestetyczną barierkę, sąsiedni balkon albo po prostu stworzyć cień. Bluszcz rośnie szybko, radzi sobie nawet w półcieniu i dobrze znosi miejskie zanieczyszczenia. To pnącze doskonale odnajduje się w donicach z kratką, wiszących skrzynkach i jako element zielonej ściany. W praktyce oznacza to więcej miejsca na balkonie, więcej zieleni i mniej pracy. Wystarczy donica z odpływem, średnio żyzna ziemia i odrobina wsparcia na początku wzrostu.

 

Później bluszcz sam znajdzie swoją drogę – czepia się balustrad, kratki lub pnie po linie ogrodowej. Jeśli balkon wychodzi na północ, bluszcz również sobie poradzi – to roślina, która lepiej znosi cień niż bezpośrednie słońce. W ostrym świetle może przysychać, dlatego warto zapewnić mu lekko zacienione stanowisko. Na balkonach południowych lepiej sprawdzą się inne gatunki, chyba że zapewni mu się lekki cień z markizy lub innych roślin. Dodatkowo, bluszcz pomaga w oczyszczaniu powietrza – pochłania część toksyn i zwiększa wilgotność powietrza w mikroprzestrzeni balkonu.
 

Odmiany bluszczu

Choć najczęściej mówi się po prostu „bluszcz”, w rzeczywistości istnieje wiele odmian tej rośliny, które różnią się wyglądem, tempem wzrostu i odpornością. Wybierając bluszcz na balkon, warto dopasować odmianę do nasłonecznienia, dostępnej przestrzeni i efektu, jaki chcesz osiągnąć. Jedne rosną bujnie i szybko, inne wolniej, ale za to są wyjątkowo dekoracyjne. Poniżej znajdziesz kilka popularnych odmian, które dobrze sprawdzą się w donicach, skrzynkach i na kratkach balkonowych.

Czytaj też:
Domowy ogród – zioła i warzywa w doniczce

Bluszcz pospolity (Hedera helix)

Bluszcz pospolity to klasyk – najpopularniejszy, łatwo dostępny i wyjątkowo odporny. Wybierany najczęściej na tarasy, loggie i właśnie na balkon. Jego liście są ciemnozielone, błyszczące, często z jasnymi żyłkami. To bluszcz pnący, który czepia się podpór za pomocą drobnych korzeni przybyszowych.
Co ważne, uprawa bluszczu pospolitego nie jest trudna. Lubi umiarkowane nasłonecznienie lub półcień, ale da sobie radę także w głębszym cieniu. Dobrze znosi zimę, choć warto zabezpieczyć donicę przed przemarzaniem. Im starszy okaz, tym bardziej odporny. Można go ciąć bez obaw – przycinanie sprzyja zagęszczeniu i pobudza nowe pędy.

 

 
 
 
 
 
View this post on Instagram
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

A post shared by Lockdown Plant Mum Kate 🌿🍃🌱 (@lockdownplantmum)

Bluszcz trójklapowy (Parthenocissus tricuspidata)

Nieco inny niż pospolity – bluszcz trójklapowy ma liście przypominające kształtem winorośl i efektownie przebarwia się jesienią na czerwono-pomarańczowe odcienie. Jest często mylony z winobluszczem, ale to zupełnie inne rośliny. Ta odmiana bluszczu dobrze znosi pełne słońce, ale potrzebuje nieco więcej wilgoci niż klasyczny bluszcz pospolity. To idealna opcja, jeśli chcesz ożywić balkon sezonową kolorystyką. Bluszcz trójklapowy rośnie szybko i świetnie sprawdzi się jako pionowa osłona. Potrzebuje solidnej podpory – jego przyssawki mocno trzymają się ścian, ale w doniczce dobrze działa na kratce czy linkach.

 

 
 
 
 
 
View this post on Instagram
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

A post shared by Ian Barker Gardens (@ianbarkergardens)

Bluszcz kanaryjski (Hedera canariensis)

Dekoracyjna odmiana o dużych, błyszczących liściach. Bluszcz kanaryjski lubi ciepło i nie przepada za mrozem, dlatego lepiej nadaje się na balkony osłonięte lub do przetrzymywania w domu zimą. Jego liście mają często ozdobne jasne obrzeża i prezentują się bardzo efektownie.To dobra opcja dla tych, którzy szukają rośliny dekoracyjnej na lato i są gotowi przenieść ją zimą do mieszkania lub ogrzewanej klatki schodowej. Rośnie szybko i dobrze wypełnia przestrzeń, ale wymaga nieco więcej opieki niż pospolite odmiany.

 

 
 
 
 
 
View this post on Instagram
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

A post shared by МАГАЗИН ЦВЕТОВ БЕЛАРУСЬ (@plantshop.by)

Bluszcz kolchidzki (Hedera colchica)

Odmiana o dużych, skórzastych liściach, często spotykana w wersji ’Dentata Variegata’ z kremowym obrzeżeniem. Bluszcz kolchidzki jest bardziej masywny niż inne i rośnie wolniej, ale jego walory dekoracyjne są nie do przecenienia. Potrzebuje nieco więcej światła, ale nie lubi bezpośredniego słońca. Sprawdzi się jako główny akcent zieleni na balkonie. Jest odporny na zanieczyszczenia, dobrze znosi przeciągi i, podobnie jak inne bluszcze, pomaga w poprawie mikroklimatu miejskiej przestrzeni. Trzeba jednak liczyć się z tym, że potrzebuje więcej miejsca.

 

 
 
 
 
 
View this post on Instagram
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

A post shared by @rasadnikmihalek

Oceń artykuł
BRAK KOMENTARZY

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ