Siusiaki dla kobiet – konkurs zakończony!
Lejek do sikania to uroczy wynalazek, który umożliwia dziewczynom sikanie na stojąco. Zastanówcie się, w jakich przypadkach można go użyć i weźcie udział w naszym konkursie!
GoGirl to idealne rozwiązanie dla kobiet, które tak jak mężczyźni - chcą sikać na stojąco
Lejek do sikania to uroczy wynalazek, który umożliwia dziewczynom sikanie na stojąco. Zastanówcie się, w jakich przypadkach można go użyć i weźcie udział w naszym konkursie!
GoGirl to idealne rozwiązanie dla kobiet, które tak jak mężczyźni – chcą sikać na stojąco
Kiedy na naszym redakcyjnym biurku pojawiły się lejki do sikania, uznałyśmy to za żart. Sikanie na stojąco? I ten lejek. Ot, taki mini siusiak, proteza penisa, uzupełnienie freudowskich koncepcji braku. Kto mógłby być aż tak zdesperowany, aby sięgnąć po ten produkt? I zaraz uruchomiłyśmy w redakcji istną burzę mózgów. No przecież – zdarzają się takie sytuacje. Impreza, po której się jest zbyt pijanym, by kucnąć, bo istnieją obawy, że można by było już z tych kucków nie powstać… Albo mega ekstremalna wyprawa survivalowa w rejonie Azji południowo-wschodniej, gdzie po przejechaniu 1,000km w rozklekotanej rykszy natrafia się na równie mocno rozklekotany kibel, do którego nie sposób wejść ani przodem, ani tyłem. Rzucono też dygresję o pewnej początkującej narciarce, która próbując załatwić swoje potrzeby poza schroniskiem, nieopatrznie straciła równowagę i przemierzyła cały stok na nartach… oczywiście z majtkami opuszczonymi do łydek. Tak, jej również przydałoby się GoGirl (przecież rozporek w spodniach pełni nie tylko funkcje estetyczne).
Siusiak dla kobiet GoGirl – skutecznie eliminuje potrzebę znalezienia toalety
Stwierdziłyśmy wreszcie, że możliwości użycia tego produktu jest zbyt wiele – stąd idea konkursu, który właśnie rusza na naszej stronie. Zapraszamy Was serdecznie do zabawy!
Zastanów się, w jakich przypadkach można użyć GoGirl!
Swoją odpowiedź (pół żartem lub całkiem serio) zamieść w komentarzu poniżej do dnia 21 listopada 2011. Do wygrania 2 lejki GoGirl w kolorze khaki oraz 2 lejki GoGirl w kolorze różowym.
Nagrody będą do odbioru w redakcji „Miasta Kobiet”, w Krakowie, ul. Ujejskiego 11/3 lub w Warszawie, al. Solidarności 117/605.
dodqa 7 listopada, 2011
Stawiam na kajak – gdy się komus nie chce podplynac do brzegu, a siku trzeba to taki siusiak bylby jak znalazl 🙂
Anna 7 listopada, 2011
we wszystkich toaletach publicznych, w części restauracji by było wygodniej niż na narciarza
Ania 8 listopada, 2011
W plenerze…w lesie, tam gdzie nie ma ubikacji w pobliżu…również w toaletach publicznych, faktycznie o wiele lepiej jest stać nie siadać (blee); na imprezach, kiedy mamy suknie, długie, krótkie, dżinsy…wystarczy lekko spuścić ciuchy i już…:P i może żeby przerazić wścibską sąsiadkę…stanąć w rogu przy budynku, koło którego się kobietka przemieszcza i zacząć tak się załatwiać…biedzę cała noc myśleć o tym co się stało i będzie mogła się podzielić swoimi wrażeniami z innymi jej fajnymi, jeszcze bardziej wścibskimi koleżankami:) :D:D
Zuzia 8 listopada, 2011
Są sytuacje, kiedy w plenerze mężczyzna idzie gdziekolwiek, staje tyłem i sika.
My musimy mieć takie miejsce gdzie, nie widzą nas z przodu, nie widzą z tyłu, i najlepiej gdyby nie było zimno. Dobrze wiemy, że przeziębienie dróg moczowych to koszmar. Sama byłam kiedyś w takiej sytuacji, czekając 2-godziny na pociąg…na pustym peronie na totalnym koncu swiata, mrozie -20 z jednym krążącym mężczyzną. Gdyby nie odsuwany od dołu płaszcz…musiałabym go zdejmować. Chowałam się wtedy i siusiałam przestraszona, czy pociąg nie nadjedzie akurat w tym momencie. Masakra. Taki lejek ułatwił by mi sytuację! 🙂
Endo 9 listopada, 2011
Czyli co Freud miał rację – kobiety chcą być jednak mężczyznami.
sara 9 listopada, 2011
Pomocny przy oddawaniu moczu. Zamiast siurać po rękach siusiaka włóż i już.
sara 9 listopada, 2011
Plus Woodstock !!!
Ania 9 listopada, 2011
– w wiekszości publicznych toalet
– za wschodnią granica (tam podobno publiczne toalety to otwory w podłodze do sikania?)
– w plenerze gdy kucnąc można by jedynie w pokrzywach
– na wycieczce w lasku gdzie nie ma krzaczków i nie mozna kucnąc wiec najlepiej stanąc za drzewem
– gdy ma sie za dużo ciuchów do ściągania i łatwiej rozpiąc rozporek i przyłożyc siusiak
– gdy nie można kucnąć bo ma sie noge w gipsie
– gdy ma sie mokre lub brudne albo wysokie buty albo istnieje obawa, że mozna sobie nasikac na nogi
– gdy chce sie zawodniczyć w sikaniu z chłopakami
gdy w szpitalu zabraknie czystych basenów i trzeba nasikac do kaczki
– gdy chce sie precyzyjnie podlać wybrana roślinkę
– gdy chce sie wysikac nie zsiadając z konia (dla amazonek)
Inga 10 listopada, 2011
Każda z nas jako kobiety jesteśmy uprzedzone co do brudu, bakterii. Często niestety w nasyzm życiu jesteśmy zmusozne korzystać z publicznych toalet, które nie oszukujmy się są w nagganym stanie. Tak jak na przykład ostatnio jadąc 8 godzin pociągiem nie mogłam wypróżnic pełnego pęcherza.. Myślę ze 'siusiak’ przydałby się również w wyjazdach pod namioty, w samolocie – podczas turbulencji trudno trafić w odpowiednie miejsce :D..
magda 10 listopada, 2011
Gdy wszystko inne zawiodło i nuda się wkradła w alkowę,wówczas można z Mężem ;)poeksperymentować trochę i niekoniecznie szampana wlewać litrami do ust,tym lejkiem GoGirl-na zdrowie! 🙂
Kinga 10 listopada, 2011
GoGirl można użyć w przeróżnych miejscach i sytuacjach, postaram się podać bardziej szczegółowe przykłady, np.:
1. Pierwsze co mi przyszło na myśl, świetne rozwiązanie dla kobiet w ciąży! Nie muszą siadać na WC a jak wiadomo takiej kobiecie ciężko jest kucać czy siadać a jeszcze gorzej podnieść się. A co po porodzie? Kobiety pozszywane! Często muszą wchodzić pod prysznic i sikać na stojąco praktycznie po nogach.
2. Od razu przypomina mi się obraz dziewczyny w dyskotece sikającej do pisuaru, tak tak. Łazienka była koedukacyjna, bardzo długa kolejka do toalety. Hm taki widok na pierwszy rzut oka może wydał się dziwny ale wybierając między bolącym pęcherzem a wysikaniem się…sami sobie odpowiedzcie co byście wybrali.
3. W Toi Toiu-zapewne nie jedna z nas miała z nimi styczność. I wiadomo, że nie są one pierwszej świeżości, brudno, nie ma nakładek na sedes, wszystko dookoła obsikane. Strach się bać czegokolwiek dotykać nie mówiąc o załatwieniu swoich potrzeb.
4. Niedawno miałam wycinany wyrostek, byłam po zabiegu i niestety ciężko było mi się ruszać, szew ciągnie-żałuję, że wtedy nie miałam takiego „siusiaka”.
5. Wybraliśmy się na stok narciarski, mróz niesamowity! Przecież nie będziemy ściągać naszych cieplutkich warstw ubrań, kiedy możemy użyć lejka 🙂
6. Ile razy zostałyśmy wyśmiane przez mężczyzn, że my to mamy gorzej? Musimy znaleźć miejsce i kucnąć tak, żebyśmy zostały niezauważone. Dzięki GoGirl mina mężczyzny zrzędnie 🙂
7. Jesteśmy w lesie, kleszcze, komary, mrówki i inne wstrętne stworzonka, których chcemy uniknąć na naszych pośladkach.
8. Mamy oddać próbkę moczu do badania i zamiast się gimnastykować jak to zrobić, przykładamy lejek i do pojemniczka-łatwe,gotowe i bez kombinowania.
Mając GoGirl już nie jesteśmy tylko zdane na sprzyjające nam okoliczności, swoje potrzeby możemy załatwić wszędzie! Dochodzę do prostego wniosku: Lepiej mieć lejek do sikania niż chorobę dróg moczowych do pokonania 😉
Marta 10 listopada, 2011
Koniec z tym 🙂 Nie muszę już kucać i sikać za krzakiem, teraz mogę zrobić to samo co mężczyźni 🙂 Mając pod ręką lejek GoGirl mogę załatwić się na stojąco tak jak mężczyźni. Pomysłowe rozwiązanie w każdej kłopotliwej sytuacji 🙂
dno 10 listopada, 2011
w samochodzie można nasiusiać do butelki, czyli potrzeba załatwiona bez zatrzymywania – oszczędza się paliwo i czas:)
Ola 10 listopada, 2011
Zarówno w domu jak i na dworze w siusianiu w pionie GoGirl pomoże!
Kasia 10 listopada, 2011
Aby móc stanąć do konkursu z facetami na najdalaszy sik roku !!
joanna 10 listopada, 2011
w domu dla kobiety ciezarnej lub pozniej karmiacej mamy, gdy cycol siee przyssie i nie daje wstac. do lejka dorabiamy jeszcze wezyk o odpowiednied dlugosci i lejemy se spokojnie np do słoiczka 🙂
Marlena 10 listopada, 2011
Co roku jeżdże na Woodstock i inne festiwale. Skorzystanie z publicznych toi-toi to nie lada wyczyn. Taki lejek ułatwił by napewno sprawę. Podróż PKP to znów kolejny stres jeśli chodzi o sikanie kobiet, Zazwyczaj staram się opróżnić pęcherz, nie pić całą podróż by nie korzystać z toalety. Jednak nie zawsze jest to możliwe.
Anna 11 listopada, 2011
Nie raz w życiu się zdażyło, że sikanie przypiliło….
kolej, bary, piknik, tramwaj
koncert, toj toj, to jest hańba!
chociaż feministką jestem
siusiak tutaj – byłby gestem!
bo sa chwile w zyciu takie
że bym chciała miec sikawkę…
Alicja 11 listopada, 2011
Lądujemy z mężczyzną w łóżku, okazuje się że wygląda jak totalne dno. Otwieramy ubikacją i siusiamy jak facet wtedy się przeraża i ucieka 😛
sonia 11 listopada, 2011
Hmmm… mnie się przypomina sytuacja, kiedy to jechałam zatłoczonym pociągiem. Nie mozna było się ruszyć, a co dopiero mówić o przejściu do toalety. Pech chciał, że jedna z pasażerek musiała się załatwić. Miała dwa wyjścia: albo wytrzymać do swojej stacji, albo przebiec do drugiego wagonu, gdy pociąg stał na stacji, i iść do toalety (tak naprawdę, ta opcja odpadła, ponieważ w wc siedziało pełno ludzi). W końcu jej chłopak wpadł na pomysł, że przytrzyma jej drzwi,a ona się załatwi, gdy pociag stanie na stacji. Założę się, że gdyby miała taki lejek, nie byłoby problemu z załatwieniem się. No i ludzie na stacji nie musieliby ogladać jej „wdzięków” 😀 Taki lejek to niezbedna rzecz, gdy jedzie się na woodstock/z woodstocku pociagiem! 😀
Agnieszka 11 listopada, 2011
Ja myśle że przez okno samochodowe w trakcie jazdy 🙂
Tishka 11 listopada, 2011
Hmm… Pierwszym, co mi przyszło do głowy, była moja ostatnia podróż pociągiem. Wyobraźcie sobie: przed wami jeszcze 2h jazdy, pęcherz ciśnie, wchodzicie do toalety i… aż was cofa: zasiusiana podłoga, brak papieru, wiemy wszyscy, jak to wygląda. I ta ekwilibrystyka, którą trzeba uprawiać, żeby nie usiąść, a tylko przykucnąć, nie „oblać” sobie nóg i spodni, nie wymaczać nogawek w kałuży moczu na podłodze i nie przewrócić się, gdy pociągiem trzęsie 😉
A kiedy to pociągi bardziej oblegane (woodstockowe na przykład) to zdarza się że jedyną opcją, lubianą przez panów, jest… siusianie przez lekko rozwarte drzwi 😉
Beata 11 listopada, 2011
Ja myślę że można by go było wykorzystać podczas podróży zatrzymując się na poboczu i nie szukać stacji benzynowej czy innego miejsca z toaletą, czy też stojąc w korku gigancie np na krajowej „7”. Przypomina mi się również sytuacja, kiedy będąc na giełdzie w Słomczynie zostawiliśmy samochód na takim prywatnym parkingu, jednym z wielu, i tam był „wychodek” typu dziura w ziemi osłonięta drewnianym kibelkiem z drzwiami, no i oczywiście faceci wchodzili i robili co mieli zrobić nie ryzykując życiem, a ja musiałam podać mężowi rękę przez uchylone drzwi żeby nie wylądować w tej paskudnej dziurze. Pomocny by był również podczas wypadów na grzyby żeby nie dać się zeżreć komarom.
KATARZYNA 11 listopada, 2011
Wkładka jest niezastąpiona w podróży, gdy od toalet dzielą nas kilometry. Przydatny na pieszych lub górskich wędrówkach, w czasie wycieczki rowerowej, spływu kajakowego, na grzybobraniu, na plaży, podczas noclegów na dziko pod namiotem, w podróży w dzikie regiony lub do egzotycznych krajów. Produkt ułatwia załatwienie się paniom, uprawiającym sport wymagający noszenia kombinezonów: narciarkom, snowboardzistom, motocyklistkom. Produkt ułatwia załatwienie się chorym i przebywającym w szpitalach. Przydatny także Panią z ograniczoną możliwością poruszania się: z unieruchomionym stawem biodrowym czy kolanami, z założonym na nogę gipsem. W przypadku braku możliwości zgięcia kolan i przykucnięcia, łatwiejsze może okazać się załatwienie na stojąco.
Ania Ma. 11 listopada, 2011
W zimę do tego, by załatwiając potrzebę fizjologiczną jednocześnie móc „napisać” na śniegu swoje imię 🙂
Natalia 11 listopada, 2011
Zastosowań jest wiele. Podam kilka z nich:
1) Jako czapka niewidka
2) Jako szpryca do … śmietany
3) Zamiast palca do mieszania herbaty
4) Przydatny gdy długo nie widzimy swojego partnera
5) Dla tych, którzy nie lubią sikać na narciarza
6) Dla mężczyzn jako ochraniacz na narząd rozrodczy
7) Jako podstawka pod długopis
Jest oczywiście wiele innych zastosowań. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Lechu 11 listopada, 2011
Skuteczny w 100% kiedy chcecie nasikać szefowi na biurko bo macie dość jego, pracy i nadmiaru pracy ;P
Lechu 11 listopada, 2011
Przydatny w ukraińskich pociągach. Deska była tak obsikana z każdej strony że nawet na narciarza bym się bał 🙂 a taki sobie mądry acz prosty wynalazek mojej żonie by dał poczucie komfortu 🙂
Lechu 11 listopada, 2011
No i nie wyobrażam sobie jak w szpitalu oddać mocz do takiego małego qbeczka nie sikając sobie przy tym po palcach 🙂
Monika 12 listopada, 2011
Higieniczno – anatomiczny dylemat kobiety:
Co robić w razie braku czystej szalety?
Gdy nam się zachce
Po wody całej karafce
A okoliczności bieżące
Są zupełnie niesprzyjające?
Gdy najdzie nas potrzeba
A z toalety mruga do nas ameba?
Gdy dobrze wiecie, że wolny jest tylko
Pisuar w męskiej toalecie?
Gdy w PKP taborze
Wytrzymać pęcherz już nie może?
A jak przeprowadzić sikanie
Gdy nietypowe mamy ubranie?
A jeśli nam się zdarzy kosmiczna ewakuacja?
Nigdy nie wiemy jak będzie wyglądać przyszła ubikacja…
Dlatego drogie panie
Porzućmy w miejscu tuptanie
Od dziś mamy lejek ułatwiający siusianie
🙂
Anna N. 13 listopada, 2011
Możemy go użyć kiedy kolejka do ubikacji jest dużą, a niedaleko mamy lasek i drzewko , jednak nie musimy się całkowicie rozebrać od dołu tylko używamy tego lejka. Możemy go używać kiedy toalety szczególnie w szkole ni są zbyt czyste wtedy użyjemy go i po sprawie. Zero zarazków , nie musimy marwić się o nasza pochwę.
Kiedy jesteśmy gdzieś w samochodzie na ruchliwej autostradzie , gdzie nie ma szansy na postój wystarczy ten lejek i butelka i już.
Możemy też dzięki niemu zrobić swoje imię na śniegu 😀
możemy go użyć też jako miarka do penisów ;P
Anna N. 13 listopada, 2011
Albo gdy jesteśmy w szpitalu możemy go użyć jako pomoc do kaczki.
Renata 13 listopada, 2011
W każdym miejscu – poza moją toaletą
siusiak GoGirl będzie zaletą 😉
Marlena 15 listopada, 2011
Oczywiście w kościele, zamiast robić to perfidnie pod ławkę podczas kazania, to wygodniej byłoby do buteleczki po wodzie, dzięki właśnie takiemu siusiaczkowi!
Sylwia 15 listopada, 2011
GoGirl to świetna sprawa w najważniejszym dla kobiety dniu w życiu, czyli w DNIU ŚLUBU!! Piękna biała suknia, piękna panna młoda, więc po co się denerwować w małej łazience a do tego prosić kogoś by pomógł załatwić nam tą intymną sprawę jak można samemu 🙂
megsok 17 listopada, 2011
w pkp gdzie w łazience strach usiąść 😛
Małgoś 20 listopada, 2011
GOGIRL,pomoże wszędzie tam!gdzie się chce-a nie ma gdzie!!!!
I, bakteriom nie damy się,no bo razem z lejkiem-olejemy je!!!
A,teraz poważnie:
-w podróży(nawet do egzotycznych miejsc)gdy w zasięgu wzroku nie ma żadnej toalety,a natura wzywa.
-gdy trzeba np.w szpitalu oddać próbkę do badania,a ciężko jest nam wycelować do kubeczka.
-po porodzie,gdzie kobieta jest pozszywana(taki lejek,to wybawienie)
-dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich.
-dla kobiet w ciąży,dla których bakterie i warunki panujące w miejskich
toaletach-grożą infekcjami.
-na obozach wędrownych,np.w górach,na biwakach-pod namiotem(zamiast
pędzać,nocą po lesie)GOGIRL wydaje się świetnym rozwiązaniem.
-np.na koncercie.
Metoda na pewno,wzbudzająca wiele kontrowersji-wśród pewnych grup społecznych typu”moherowe berety” i nie tylko.Po to ludzie wymyślają nowinki,żeby ułatwiać nam życie.W zupełności jestem za!
admin 23 listopada, 2011
ZWARIOWANA PANNA MŁODA I NAJDALSZY SIK ROKU – OGŁASZAMY WYNIKI KONKURSU!!!! SIUSIAKI GOGIRL OTRZYMUJĄ: SYLWIA, NATALIA, KINGA i KASIA. SERDECZNIE GRATULUJEMY!
kagauar 7 grudnia, 2011
Niech jeszcze staja na głowie!!Idiotyzm.Tak dzis wygląda feminizm w skrajnym wydaniu
kagauar 7 grudnia, 2011
Niech jeszcze staja na głowie!!Idiotyzm.Tak dzis wygląda feminizm w skrajnym wydaniuMożę penisy przerabiać na pochwy?/
wiola 31 lipca, 2012
lejek do sikania najlepsze dla mnie to shewee teraz kupilam w polsce jest super i nie zawodny jak przy go girl(posikalam spodnie) w shewee jest z wyprofilowanego tworzywa mam rurke przedluzajaca, i nigdy nie zawiodlam sie:)