Bielizna siły Ci doda!
I wcale nie chodzi mi tutaj o uwodzenie… albo jeśli już to uwodzenie własnych zmysłów

Kiedyś wydawało mi się, że odważna bielizna jest przeznaczona tylko dla naprawdę mocno wyzwolonych kobiet, absolutnie zadowolonych ze swojego ciała, pewnych siebie i swojej cielesności. Dopiero całkiem niedawno odkryłam, że to wcale nie tak. Że tego typu bielizna nie tylko nie wymaga idealnej sylwetki, lecz także to właśnie ona dodaje kobiecie pewności siebie. Wszelkiego rodzaju odważniejsze biustonosze, halki, koszulki nocne to doskonałe narzędzie do odkrywania własnej kobiecej wolności.
W ogóle świat bielizny to świat, w którym bardzo wiele możemy się o sobie dowiedzieć

Prawda jest taka, że nawet jeśli jesteśmy singielkami, to wcale nie oznacza, że musimy spać w wyciągniętym podkoszulku. To znaczy, jeśli mamy ochotę, to czemu nie, ale od czasu do czasu (albo na stałe) warto odkryć przyjemny dotyk satyny, koronek, zapachu świec! / fot. materiały prasowe
Codzienność
Już dawno skończyły się czasy, w których w sklepie dostępnych było kilka, bardzo podobnych do siebie modeli biustonoszy. W tej chwili producenci kuszą taką ich ilością, że można dostać zawrotu głowy. Klasyczne, usztywniane, miękkie, z trójkątną miseczką, bardotki, bralette, opaski. Do tego dochodzi cała masa wycięć, pasków, wiązań, skrzyżowanych ramiączek. Plus oczywiście wszelkiego rodzaju dodatki, hafty, koronki. Wszystko w wielu wersjach kolorystycznych, nieograniczających się jedynie do bieli, czerni i czerwieni. Nie chodzi mi o to, żeby wyśpiewywać hymn na cześć rozwoju branży bieliźnianej, ale uświadomić (sobie i wam), z jak bogatą ofertą mamy do czynienia. Dość często o tym zapominamy i w sklepie z bielizną damską zadziwiająco często wybieramy te dobrze znane i sprawdzone modele. I oczywiście, każda kobieta powinna nosić taką bieliznę, w jakiej się najlepiej czuje. Tylko problem polega na tym, że dość często nie wie ona nawet, że istnieją inne modele, w których może poczuć się lepiej niż
w dotychczasowym. Albo wie, ale nie ma odwagi przymierzyć. Po co, skoro ma taki, w którym czuje się okej.
Kupowanie bielizny z Polsce czasami przypomina robienie szybkich zakupów na bazarku. Pod tym względem powinnyśmy się sporo uczyć od Francuzek, które celebrują takie zakupy, wygospodarowują czas na dokładne przejrzenie wieszaków, przymierzenie wybranych modeli, dobranie tych najlepszych. Jeśli jeszcze uda się to zrobić w gronie przyjaciółek to już w ogóle fantastycznie, bo do wszystkiego dochodzą jeszcze babskie plotki. Bierzmy z Francuzek przykład, bo warto, aby każda kobieta miała taki czas przeznaczony wyłącznie dla siebie. Bielizna to nie tylko kwestia konieczności, ale doskonałe narzędzie do podkreślania naszej kobiecości. Z odpowiednimi biustonoszami możemy tworzyć własny obraz siebie: romantyczki, wyzwolonej kobiety, buntowniczki, śmieszki. Wszystko ukryte pod ubraniem, a co pod nim jest, wiesz tylko Ty. To takie nasze małe kobiece sekrety, które pozwalają nam się czuć pewniej, lepiej, z klasą albo sporym dystansem do świata.
Plaża
Podobnie działają stroje kąpielowe. Decyzja wyjściowa – jedno- czy dwuczęściowy to tylko otwarcie furtki do całego ogromu modeli. Tegoroczne stroje jednoczęściowe, które powracają do łask, kuszą odkrytymi plecami, ciekawymi układami pasków i linek podkreślających plecy lub dekolt, dodatkiem hartów i koronek, ognistych lamówek. Wszystko to nie przypomina zupełnie tych worków, jakimi jeszcze jakiś czas temu były kostiumy jednoczęściowe. W przypadku bikini za to mamy kompletne szaleństwo. Od takiego wyboru wzorów i kolorów można dostać oczopląsu. I nie, nie jest tak, że tylko idealnie zgrabne dziewczyny mogą sobie na nie pozwolić. Modele są przygotowane tak, aby każdej z Was zaproponować doskonałe rozwiązanie. Dzięki niektórym wzorom optycznie powiększysz biust, dzięki innym odwrócisz od niego uwagę, jedne pozwolą wydłużyć talię, inne sprawią, że pupa będzie wydawała się pełniejsza. Producenci strojów kąpielowych chcą nam ułatwić życie jeszcze bardziej i przygotowują specjalne poradniki, jakie bikini, jaki kostium do jakiego typu sylwetki. Dzięki temu naprawdę wybieramy te modele, w których jest nam dobrze i możemy szaleć na plaży, a nie chować swoje kompleksy za parawanem.
Nocne szaleństwa

Bielizna to nie tylko kwestia konieczności, ale doskonałe narzędzie do podkreślania naszej kobiecości / fot. Unsplash Maya Rapp
Mimo całej stworzonej tutaj listy, nie ma chyba bardziej kobiecego stroju niż ten nocny. Koszulki, halki, szlafroczki, tuniki. Klimat, który jesteśmy dzięki nim w stanie wokół siebie zbudować, jest nie do podrobienia. I wcale nie chodzi mi tutaj o uwodzenie… albo jeśli już to uwodzenie własnych zmysłów. Prawda jest taka, że nawet jeśli jesteśmy singielkami, to wcale nie oznacza, że musimy spać w wyciągniętym podkoszulku. To znaczy, jeśli mamy ochotę, to czemu nie, ale od czasu do czasu (albo na stałe) warto odkryć przyjemny dotyk satyny, koronek, zapachu świec itp. Bielizna nocna pozwala nam się zrelaksować, dobrze poczuć we własnym ciele, pozwalamy mu odpoczywać po całym dniu, a dzięki temu zyskujemy siłę do walki następnego dnia. Możemy postawić na bardzo luźne i zwiewne koszulki, topy, koszule, albo wręcz przeciwnie – odkryć te dopasowane, uwodzicielskie, seksowne po prostu modele. Noszenie tego typu ubrań pozwala kobiecie przypomnieć sobie, że jest piękna, seksowna, uwodzicielska. W codziennym kieracie obowiązków, list, spraw do załatwienia bardzo łatwo o tym zapominamy, a przecież to właśnie w naszej kobiecości tkwi największa siła. Jeśli więc bielizna jest jednym z narzędzi, które mogą pomóc Ci ją odkryć, wydobyć na nowo, to czemu z tej szansy nie skorzystać?