PRZEPIS: Bezglutenowe muffiny z malinami

Maliny powoli zaczynają pojawiać się w sklepach i na straganach. Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, jak pyszne i wartościowe są te owoce sezonowe. Sama mam do nich słabość, dlatego gdy kupowałam pudełko w osiedlowym „warzywniaku” od razu w głowie zrodził mi się pomysł zrobienia jakiegoś zdrowego deseru z ich udziałem

Desery nie zawsze muszą być tuczące/ fot. Marlena Pelczar

Tym razem padło na muffiny. Jako że staram się unikać glutenu, postawiłam na mąkę kukurydzianą, która idealnie nadaje się do tego rodzaju wypieków. Świetnie zastępuje tradycyjną mąkę pszenną, bo ma podobną konsystencję i nie jest za sucha. Autorski przepis wzbogaciłam również o siemię lniane, które zbawiennie wpływa na nasz organizm – m.in. osłania żołądek i jelita i reguluje ich pracę, pozytywnie oddziałuje na skórę, włosy i paznokcie i, co ważne – obniża poziom złego cholesterolu. Całość zwieńczyłam pysznymi płatkami migdałów, bogatymi w witaminę A, E i błonnik.

Składniki na 6 dużych sztuk:

– szklanka mąki kukurydzianej
– 2 łyżki mielonego siemienia lnianego
– 2 łyżeczki proszku do pieczenia (bezglutenowego lub zwykłego) lub sody oczyszczonej
– szklanka mleka krowiego lub roślinnego (ja użyłam pół na pół krowie bez laktozy i kokosowe)
– 2 łyżki ksylitolu lub innego słodzidła
– 12 sztuk malin
– opcjonalnie 1 jajko
– migdały do posypania

Przygotowanie:

Do dużej miski wsypujemy mąkę, siemię lniane, proszek do pieczenia lub sodę oraz słodzidło. Stopniowo dolewamy mleko jednocześnie mieszając. Jeśli masa jest za gęsta, spokojnie można dolać trochę wody, Jeśli używamy jajka, to również wbijamy je do naczynia i ponownie mieszamy. Powstałą masę nakładamy do papilotek i wtykamy po 2 maliny do muffinek, po czym wkładamy do nagrzanego do 180 st. C piekarnika i pieczemy około 20-25 minut. Po wyjęciu studzimy i posypujemy płatkami migdałów.

Maliny i migdały to jedno z lepszych połączeń smakowych/ fot. Marlena Pelczar

Smacznego!

Marlena Pelczar