Barbie botox - czy da się wydłużyć szyję? / fot. Adobe Stock
Gdyby lalka Barbie była dorosłą kobietą obwód jej głowy byłby szerzy niż talii, która jest tak wąska, że w brzuchu zmieściłoby się pół wątroby i zaledwie kilkadziesiąt centymetrów jelit (normalnie jest to kilka metrów). Przy wzroście 175 cm, miałaby stopę w dziecięcym rozmiarze, a nadgarstki tak wąskie, że nie uniosłaby własnej torebki *
A jednak do takiego niedoścignionego ideału dąży wiele kobiet. Począwszy od nastolatek, które wchodzą w dorosłość z zaburzonym postrzeganiem siebie i obniżonym poczuciem wartości. Najbardziej przejaskrawione formy tych dążeń prezentują kobiety, które np. usuwają żebra, by zwęzić talię.
Jednocześnie na hasło Barbie można sprzedać niemal wszystko. Można to robić nawet pod przykrywką feminizmu, jak w filmie „Barbie”, który będąc wielką reklamą firmy Mattel udaje, że lalka Barbie została stworzona do tego, by kobiety uwierzyły, że mają moc. Na kulcie Barbie bazuje też popularny od jakiegoś czasu trend w medycynie estetycznej na „Barbie botox”.
Barbie botox – co to?
Barbie jest ekstremalne szczupła i wydłużona. Jej proporcje są zaburzone. Nogi u przeciętnej kobiety są dłuższe od rąk o ok. 20 procent, u Barbie aż o 50 procent. Szyja lalki jest aż dwa razy dłuższa. Gdyby kobiety miały taką szyję, nie udźwignęłyby głowy. Tymczasem to właśnie szyi dotyczy zabieg Barbie botox i jej… wydłużenia.
Modę na Barbie botox nakręca TikTok i gabinety urodowe. Ale lekarz medycyny estetycznej Marek Wasiluk przestrzega „To jest absurd” i dodaje, że nakręcanie tego rynku zabiegów poprzez wprowadzanie ich do oferty gabinetów, reklamowanie, robienie szkoleń z techniki podawania toksyny botulinowej a la Barbie botox jest żerowaniem na ludzkiej naiwności i nabijaniem kieszeni wykonawcom zabiegów. Wg eksperta zabieg jest nie tylko totalnie nieskuteczny, ale może być też szkodliwy. **
Barbie botox to podanie toksyny botulinowej w górną cześć mięśnia czworobocznego, zwanego kapturowym, w celu wydłużenia szyi oraz zmiany kąta między szyją i ramionami z rozwartego na zbliżony do prostego (tak jak u lalki Barbie). Mięsień kapturowy obejmuje powierzchnię ramion i górnej części pleców.
Czy da się wydłużyć szyję?
Dr Wasiluk tłumaczy, że w medycynie estetycznej znane jest od dawna podawanie toksyny botulinowej w ten mięsień, ale nie we wskazaniach urodowych, a medycznych – dla zmniejszenia napięć i przy bólach migrenowych – i nie w tak ogromnych dawkach:
– To bardzo silny mięsień, o wiele silniejszy niż wszystkie razem wzięte mięśnie twarzy, w które najczęściej podaje się toksynę, aby osłabić ich działanie i w ten sposób rozprostować zmarszczki.
Wstrzykiwanie toksyny botulinowej to jeden z najpopularniejszych zabiegów w medycynie estetycznej, niweluje zmarszczki – głównie zmarszczki na czole, tzw. lwią zmarszczkę między brwiami, zmarszczki wokół oczu.
– Barbie botox jest trendem wykreowanym sztucznie. A głównym problemem tego zabiegu jest to, że jest on NIESKUTECZNY. Toksyna botulinowa podawana jest w mięśnie, by osłabić ich działanie, a mięsień kapturowy jest tak silny, że gdybyśmy chcieli zadziałać na niego skutecznie, potrzebna byłaby taka dawka toksyny botulinowej, że podając ją zbliżylibyśmy się do granicy bezpieczeństwa. Efekt jaki można uzyskać, nawet przy ogromnej dawce botuliny jest z punktu widzenia widoczności właściwie pomijalny, może to być „wydłużenie” szyi o milimetry.
Dodatkowo zabieg ten obarczony jest ryzykiem zdrowotnym.
– Mięsień kapturowy czemuś przecież służy. Jego górna część pomaga w utrzymaniu pozycji szyi i ramion. Jeśli zblokujemy go za mocno, możemy mieć problem z utrzymywaniem głowy (będzie leciała do przodu) i podnoszeniem ramion. Przy zbyt dużych dawkach może dojść do zatrucia botuliną, zwyrodnienia kręgosłupa w odcinku szyjnym i bolesności głowy, gdy zaburzymy równowagę mięśniową.
Ten trend jest jak spadająca gwiazda, kiedy się wysyci, pojawi się kolejna super nowinka, tak samo nic nie warta.
* https://www.crazynauka.pl/barbie-jako-prawdziwa-kobieta/
** https://www.marekwasiluk.pl/co-to-jest-barbie-botox-po-co-sie-go-wykonuje-i-dlaczego-lepiej-tego-nie-robic/
