Bad hair day? Nigdy więcej. 3 skuteczne sposoby ujarzmienie włosów zimą
O skutecznych sposobach ujarzmienia włosów zimą

Bad hair day? Nigdy więcej! / fot. Fotolia
Przeklinałaś ją, ale ona i tak przyszła. Zimowa aura sprawia, że twoje włosy przeżywają permanentny bad hair day: puszą się, wypadają, elektryzują, brak im objętości. Jak ułatwić włosom przetrwanie zimy, zdradza fryzjerka i stylistka Renata Stryjewska, poskromicielka zwłaszcza długich, niesfornych włosów
Bad hair day – co to znaczy?
Bad hair day (ang. dzień złej fryzury) to dzień, w którym czujesz, że wyglądasz niekorzystnie z powodu swojej fryzury. Włosy nie chcą się układać, rozczesać, prostować. Wredny bad hair day zwykle przychodzi wtedy, kiedy chcesz wyglądać i czuć się dobrze. Wszystko jest nie tak: przedziałek robi się nie w tym miejscu, co powinien, kucyk się rozlatuje, a włosy puszą się bez powodu. Bez względu na ilość czasu poświęconemu swojej głowie, tego dnia włosy po prostu wyglądają fatalnie, a żadne zabiegi nie przynoszą efektu. Czy da się uniknąć efektu bad hair day?
Najczęstsze błędy, które powodują bad hair day
1. Nie nawilżasz włosów
Co robić a czego nie robić swoim włosom w zimie?
– Przykazań jest sporo. Zacznijmy od obalenia mitu, że kosmetyk, który najlepiej służy przyjaciółce, sprawdzi się także w twoim przypadku – radzi Renata Stryjewska.
O włosy w okresie jesienno-zimowym trzeba szczególnie dbać – podstawą pielęgnacji jest ich intensywne nawilżanie.
Jestem daleka od polecenia jedynego „słusznego” preparatu, który będzie remedium na wszystkie problemy włosów w porze zimowej. Same musimy sprawdzić, jakie kosmetyki lubią nasze włosy, po zastosowaniu których dobrze się układają i wyglądają zdrowo. Nieodzowną towarzyszką kąpieli skóry głowy powinna się stać dobrze dobrana maska i serum bez spłukiwania. Jeśli masz włosy z tendencją do szybkiego przetłuszczania się, zastosuj olejek na noc, a rano umyj głowę jak zwykle.
Jeśli nie musimy, nie używajmy suchego szamponu i mocnego lakieru, który drastycznie wysusza skórę głowy. Lepiej zrobimy, jeśli zepniemy włosy w koński ogon albo zrobimy luźne upięcie na jednej wsuwce. Pozbądź się z domu gumek z metalowym zakończeniem. Lepsze są klamry i silikonowe sprężynki.
Zobacz też:
Curtain bangs kochały Brigitte Bardot, Billie Eilish, Dakota Johnson. Sprawdź, czy pasuje tobie!
2. Nie nosisz czapki
Wyświetl ten post na Instagramie.
The lovely @camila_cabello is looking chic in head-to-toe #KARLLAGERFELD. ?
Nasze włosy nie mają w zimie lekko: suche powietrze w domu czy w biurze, podczas gdy na zewnątrz prószy śnieg.
– Starajmy się nie dopuścić do przemarznięcia włosów. Amplitudy temperatur mogą okazać się dla nich zabójcze, dlatego pamiętajmy o noszeniu czapki. Najlepsza jest ta wykonana z niesyntetycznego materiału, która nie będzie elektryzowała włosów. Jeśli jesteś właścicielką długich włosów, schowaj je tak, by nie zahaczały o zamek kurtki lub torebkę
– przypomina Renata Stryjewska. Na szczęście dla naszej urody i zdrowia, do mody na jesień i zimę powróciły berety, wełniane czapki, kominiarki, turbany i kaptury. Jeśli chcesz wyglądać stylowo, a przy okazji zadbać o kondycję swoich włosów, zainspiruj się trendami z pokazów Kalvina Cleina lub Chanel.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Sweet spots: an outtake from @irinashayk’s @vogueturkiye cover story. Lensed by @cuneytakeroglu and featuring our #Fall2018 #205W39NYC #leopardprint hood. #Regram
3. Źle myjesz głowę i włosy
Wiele z nas woli umyć głowę wieczorem, by rano mieć więcej czasu.
– Rytuał ten jest dobry pod warunkiem, że nie idziemy spać z mokrymi i nierozczesanymi włosami, które w takim stanie nie odpoczywają w nocy. Ważna jest sztuka samego mycia głowy. Przed kąpielą pamiętajmy o dokładnym rozczesaniu włosów odpowiednio dobraną szczotką. Niezwykle istotna jest temperatura wody. Nie odkręcajmy kurków z gorącą wodą do oporu. Temperatura płukania ma być letnia, czyli ani za zimna ani za gorąca.
Całe życie suszysz włosy w turbanie z ręcznika? Zrezygnuj. Lepiej zrobisz, kładąc na ramiona ręcznik z mikrofibry, którym delikatnie odsączysz nadmiar wody z włosów.
Susz włosy suszarką z jonizacją, trzymając głowę mocno pochyloną w dół. I pamiętaj, żeby zabezpieczyć włosy środkami termoochronnymi – zaleca Renata Stryjewska.
O naszej ekspertce

Renata Stryjewska / fot. materiały prasowe
Renata Stryjewska – doświadczona fryzjerka, wyspecjalizowana w koloryzacji, strzyżeniach i stylizacji włosów. Klientki cenią ją za ciepło, dokładność, profesjonalizm i pasję, z którą wykonuje swój zawód.
tel.: 506 057 726, FB Fryzjer/Stylista Renata Stryjewska, Kraków, Rynek Podgórski 2/5
Dorota 18 listopada, 2018
Polecam zmiane kosmetyków na Wax Pilomax :>
Helenka 4 grudnia, 2018
Sama mam problem z wysuszeniem włosów zimą.Nie dosć,ze włosy są zniszczone przez letnie słońce ( mam farbowane a jak wiadomo włosy takie są bardziej wrazliwe na promienie uv) to jeszcze chłodna temperatura również kiepsko na nie wplywa.
Powoli jednak doprowadzam je do ładu za pomocą
regularnego czesania szczotką z dzika ( jest delikatna)
rezygnacją z prostownicy i suszarki
oraz za pomocą naturalnych płukanek…. Polecam poczytać sobie o płukance ziołowej z czystka:
http://www.naturalniepozdrowie.pl/czystek-na-wypadanie-i-porost-wlosow-herbatka-plukanka/
Odkryłam ją dzięki mojej mamie, której się pożaliłam z problemem włosów.I ma tak dobre działanie,że żałuję,ze nie odkryłam jej wcześniej 🙂