Audrey, Marylin, Anna i Alexis są w każdej z nas
Najnowsza kolekcja fryzur Oskara Bachonia nawiązuje do ikon stylu przeszłości: Marilyn Monroe, Audrey Hepburn, Alexis i Anny Wintour. Różne epoki i kobiety, które je definiują.
Najnowsza kolekcja fryzur Oskara Bachonia nawiązuje do ikon stylu przeszłości: Marilyn Monroe, Audrey Hepburn, Alexis i Anny Wintour. Kluczem do swojej kolekcji Bachoń uczynił trop psychologiczny. Stylista pracował na perukach, by pokazać, że nasz wygląd jest częścią nas samych oraz masek, które nakładamy. Nam opowiedział o kobietach, perukach i wspomnianych maskach
– W tym roku moja kolekcja różni się od wszystkiego, co do tej pory stworzyłem. Jest inna, bo stanowi opowieść o jednej kobiecie, która zmienia się kiedy tego zapragnie – powiedział stylista. – Mój salon często przypomina pokój terapeutyczny. Kobiety przychodzą, nie tylko po to, by wyjść piękniejsze, ale również po to, żeby powierzyć mi swoje problemy. Opiekuję się ich włosami i coraz częściej nimi. W tym roku poczułem, że maski, które zakładają moje klientki dają im bezpieczeństwo i chronią przed światem. Dają też komfort, że w zależności od potrzeb mogą nałożyć inną i zmienić się – dodał Oskar Bachoń.
Stań się współczesną Marilyn Monroe. Powabną i zmysłową, w której budzi się kocica, gdy mężczyzna stoi obok. Twoja kobiecość rozkwita dopiero w relacji z nim. Przeciągasz się, mruczysz, łasisz. Wymyślasz siebie od początku do końca: kolor włosów, wygląd, zachowanie. Wszystko jest grą, która ma jeden cel: uwieść, zdobyć, dostać potwierdzenie własnej atrakcyjności.
Możesz schować się w postaci dziewczynki, Audrey Hepburn z wielkimi oczami, oglądającej wystawę w legendarnym filmie „Śniadanie u Tiffany’ego”. Zagubiona w wielkim mieście czeka na męskie ramię, które ją utuli, obejmie i nie pozwoli skrzywdzić. On, gdy wrócisz z pracy, będzie czekał z kubkiem gorącej herbaty, przykryje kocem i delikatnie wymasuje każdą z twoich stóp. Bo przecież jesteś jego dziewczynką.
Cudownie byłoby się schować pod opiekuńczym męskim ramieniem, ale czasem to ramię okazuje się pułapką, zabierającą wolność, samodzielność i zdolność myślenia. Budzisz się rano jak Jasmine u Woody Allena: poraniona, porzucona i potwornie wściekła. I wtedy masz dwa wyjścia. Albo skierować tę złość na relacje z innymi: manipulować nimi, do cna wykorzystywać i po trupach osiągać własne cele. Alexis z pamiętnego serialu „Dynastia” to nie jest wolny wybór. To strategia na przetrwanie. Czasem tak po prostu trzeba. Alexis to etap w życiu każdej z nas, gdy walczymy o siebie. Niezbędna, by wyjść spod koca małej dziewczynki czy wizerunku ognistego kociaka i zobaczyć, jak to jest być samej na placu boju. Alexis to wojowniczka. Choć może zbyt często walczy z innymi, zamiast walczyć o coś.
Możesz też stać się Królową Śniegu – Anną Wintour. Piękną, zimną, niedostępną. Redaktor naczelną największego na świecie magazynu mody „Vogue”, która nie potrzebuje potwierdzenia swojej kobiecości. Ona to wie! Ona to ma w sobie. Kroczy i ma w sobie tę pewność, że wszystkie oczy skierują się wyłącznie na nią. Bo królowa jest tylko jedna.
Peruki nakładasz i ściągasz. Ale w lustrze jesteś zawsze ty sama. Bo nie ważne, jaka jaką perukę właśnie wybrałaś. Ważne jest to, kim jesteś w danym momencie i w całym swoim życiu.
Informacje o sesji:
Hair: Oskar Bachoń & Wojtek Kasprzak
Makeup: Oskar Bachoń
Modelki (Agencja Fashon Color):
Aga Maj
Kalina Ziemia
Kasia Marzęda
Foto: Anna Ciupryk
Retouch: Przemek Osipiak