Thursday, November 14, 2024
Home / Kultura  / Apetyt na Bisquit

Apetyt na Bisquit

"Muzyka ma swoje drugie oblicze, którego często nie doceniamy. Łagodzi, fantastycznie nastraja, choć czasami wydaje nam się, że może nawet jej nie słyszymy

Bisquit / fot. Mateusz Motyczyński

Bisquit / fot. Mateusz Motyczyński

Ostatnio na listach przebojów pojawiła się piosenka „Wielki mały człowiek”. W oryginale wykonywał ją zespół 2+1, a po niemal 30 latach przebój odkurzyła we wspaniałym stylu warszawska grupa Bisquit, której liderami są Joanna Chacińska (śpiewa, komponuje i pisze teksty) oraz Tomek „Serek” Krawczyk (gra na gitarze i komponuje).

Bisquit / fot. Mateusz Motyczyński

Bisquit / fot. Mateusz Motyczyński

Elżbieta Dmoch (wokalistka grupy 2+1 – przyp. aut.) jest dla mnie jedną z kilku postaci, które legendą stają się za życia – mówi Chacińska. – Widywałam ją w latach 90. na Saskiej Kępie w różnych dziwnych sytuacjach i wydawało mi się, że coś nie do końca dobrego się z nią działo. Zawsze była przepiękna, miała ogromny talent, a kariera zespołu, również ta zagraniczna, rozwijała się niesamowicie. Nagle wszystko się urwało i spadła niemal na dno. To jest strasznie przykre.

O wokalistce 2+1 opowiada też „Lilly”, piosenka tytułowa. Zresztą cały album jest wyjątkową opowieścią o rozterkach, rozstaniach, porażkach, sukcesach, tęsknocie i szczęściu. Joanna snuje, często smutne, opowieści o niedopasowaniu dwojga ludzi, rozchodzeniu się ich potrzeb. Sama przyznaje, że wiele z nich ma autobiograficzne odniesienia. Dostraja się do tego muzyka, czasami nastrojowa (śliczne „Kasjo”), innym razem gwałtowna (wyjątkowe „Piękne nic”).

Bisquit / fot. Mateusz Motyczyński

Bisquit / fot. Mateusz Motyczyński

Płytę Bisquit, jak na razie jedną z najlepszych wydanych przez polskiego wykonawcę w tym roku, wydała Muzyka Powiśle, firma założona przez Joannę. – Bardzo lubię niezależność – mówi. – Na początku związaliśmy się z Kayax, ale już wtedy byliśmy niezależni. Kolejny, naturalny krok to własne wydawnictwo. Na razie to dla mnie czarna magia, ale uczę się, choćby od męża, który ma o wiele większe doświadczenie wydawnicze – dodaje.

„Lilly” nie jest pierwszym albumem Muzyki Powiśle – były też płyty z serii „Appetit”, które łączą muzykę i kulinaria różnych stron Europy. – Muzyka ma swoje drugie oblicze, którego często nie doceniamy. Łagodzi, fantastycznie nastraja, choć czasami wydaje nam się, że może nawet jej nie słyszymy – mówi Joanna. – Kiedy przychodzą do mnie znajomi, to nie myślę tylko o tym, co im podam do jedzenia, ale także czego posłuchamy.

 

Do tej pory w serii ukazały się albumy z muzyką z Polski, Francji, Hiszpanii, Szwecji, Włoch i Portugalii. Teraz Joanna pracuje nad przygotowaniem płyt o Czechach i Węgrzech. Delektując się świetną płytą Bisquit, czekamy na wyprawy kulinarno-muzyczne do naszych południowych sąsiadów.

Leszek Gnoiński 

Oceń artykuł
1KOMENTARZ
  • 토토사이트 15 stycznia, 2020

    … [Trackback]

    […] Information to that Topic: miastokobiet.pl/apetyt-na-bisquit/ […]

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ