Friday, February 7, 2025
Home / POLECAMY  / Gdy je pokochasz stajesz się niezwyciężona. Wiesz, o czym mowa?

Gdy je pokochasz stajesz się niezwyciężona. Wiesz, o czym mowa?

Jak nie pomylić akceptacji z rezygnacją

Aldona Stach

Aldona Stach / fot. Barbara Bogacka

Mówi się, że gdy pokochasz swoje wady staniesz się niezwyciężona. Dlatego dziś pod lupę wpada mi akceptacja, czyli kluczowy przystanek na naszej drodze do szczęścia

Akceptacja siebie

Jako słowo pochodzi z łacińskiego terminu „acceptatio” i etymologicznie wywodzi się ze znaczeń „przyjmować” lub „akceptować”.
Zanim jednak „akceptacja” stała się częścią współczesnej polszczyzny, ewoluowała przechodząc przez wiele języków. W ostatnim czasie słowo nabrało jeszcze bardziej szczególnego znaczenia, ponieważ współczesny świat umożliwia nam wybór różnych ścieżek rozwoju, a akceptacja nieodłącznie wiąże się z poszerzaniem świadomości.
Przez wiele lat tocząc ze sobą bitwy szukałam w sobie umiejętności akceptacji. Mądre poradniki, cytaty i rady od życzliwych osób głosiły, że nie zaznam wewnętrznego spokoju, dopóki nie zaakceptuję i nie pokocham siebie. Łatwo powiedzieć, ale jak to zrobić i co to właściwie znaczy? Gdzie i kiedy warto zacząć ścieżkę, która prowadzi do tego wymarzonego stanu? I czym tak naprawdę jest upragniona akceptacja?

Dzisiaj już wiem, że akceptacja to proces lub stan, w którym jestem gotowa przyjąć siebie, innych ludzi lub sytuację bez próby zmiany ich na siłę. Może ona obejmować nasze lub innych cechy, słabości, błędy, jak również dotyczyć otaczającego mnie świata.

W tym pięknym poszukiwaniu własnej akceptacji nie jestem w stanie kontrolować tego, co dzieje się na zewnątrz, ale mogę nauczyć się kontrolować to, jak na to zareaguję. Szybko zauważyłam, że kiedy zaczynam akceptować sytuację, której nie mogę zmienić, zaczynam powoli zbliżać się do poczucia szczęścia.
Akceptacja nie oznacza dla mnie prób zrzeczenia się poprawy sytuacji czy wykluczenia rozwoju, ale raczej zrozumienia i zaakceptowania rzeczy takimi, jakie są w danym momencie.
Moja przygoda zaczęła się w momencie kiedy rozpoznałam swoje uczucia i autentycznie nazwałam rzeczywistość, w której żyję.. Dokładnie przyglądam się temu, co sprawia, że czuję się „jakoś”.
Wciąż uczę się tej drogi, odkrywam nowe zależności i próbuję zrozumieć powolny i niełatwy proces nauki akceptacji.

 

Może też cię zainteresuje:
Niska samoocena Polek. Pamiętaj, jesteś wyjątkowa!

 

Jak zaakceptować siebie?

Na szczęście udało mi się odkryć kilka sprawdzonych rzeczy, którymi chcę się podzielić. To co odkryłam znacząco u mnie zadziałało. Wierze, że i ty możesz zyskać, chcąc wziąć na swoją własną drogę kilka rad, które mogą ci ułatwić kochający powrót do siebie.

• Celebruj małe sukcesy.
Kiedy nagradzasz siebie za osiągnięcia, nawet te najmniejsze, budujesz poczucie własnej wartości.

• Troszcz się o poczucie własnej wartości.
Uczucie własnej wartości nie powinno zależeć od zewnętrznych ocen czy cudzych oczekiwań. Buduj w sobie akceptację poprzez troskę o poczucie dumy z siebie.

• Praktykuj samoakceptację.
Codziennie przypomnij sobie, że jesteś wystarczająca taka, jaka jesteś, i to jest w porządku.

• Otaczaj się pozytywnymi ludźmi i dbaj o przychylne dla siebie otoczenie.
To, co widzisz i słyszysz, ma wpływ na twoje myśli o sobie. Dlatego wybieraj pozytywne środowisko, w którym będziesz czuć się po prostu dobrze i bezpiecznie.

• Nie zapominaj, że ty też potrzebujesz swoich własnych przeprosin.
Każda droga, która prowadzi do rozwoju jest z góry skazana na błędy, potknięcia i upadki. Akceptacja nie oznacza zatrzymania się w miejscu, lecz podążania właśnie tą szczególną drogą. Dlatego idąc do przodu, nie przepraszaj za błędy, które popełniasz i pozwól na to by były twoją lekcją.

• Nie porównuj się do innych.
Każdy z nas jak kwiat, stanowi indywidualne piękno. Kwiat rozkwita wśród innych roślin, nie porównując się, lecz dumnie zdobiąc świat swoją niepowtarzalnością. Ty też pozwól sobie zakwitnąć. Niech twoja wyjątkowość będzie dla ciebie dumą.

• Buduj autentyczne relacje.
Kiedy wspólnie z innymi ludźmi doświadczasz, zaczynasz się z nimi wzajemnie rozumieć. To świetne podwaliny do budowania akceptacji, bo idzie ona w parze z umiejętnością nawiązywania autentycznych relacji.

• Nie odrzucaj rozwiązania jakim jest pomoc specjalisty.
Czasami walka o akceptację siebie może stać się dla ciebie zbyt trudna, warto byś wtedy skorzystała z pomocy terapeuty. Ciekawostką jest to, że w psychoterapii powstały szczególne podejścia oparte na akceptacji, takie jak np. Terapia Zaangażowania Wartościowego (Acceptance and Commitment Therapy – ACT), skupiają się one na rozwijaniu umiejętności akceptacji naszych własnych myśli i uczuć.

• Pamiętaj że wrogiem akceptacji jest perfekcjonizm.
Niezbędne jest dla osiągnięcia stanu akceptacji, byś odrzuciła nieosiągalne standardy.

• Bądź wobec siebie szczera i korzystaj ze swojej wrażliwości.
Autentycznie wyrażaj to, co czujesz. Nie bój się pokazywać słabości. Szukaj takiego środowiska, które będzie to akceptować.

• Zaakceptuj swój los.
Od różnych rzeczy i sytuacji w życiu możesz się oddalić. Jednak od siebie nigdy nie uciekniesz, dlatego warto dbać o to, by akceptować własny los.

• Nazwij rzeczy po imieniu.
Kolejnym krokiem, którego nie możesz pominąć w nauce akceptacji jest uważne przyglądanie się temu co obecnie dzieje się w twoim życiu. Dopóki nie zauważysz tego co jest, nie nazwiesz tego i nie zaakceptujesz, nie rozpocznie się żadna skuteczna zmiana, której pragniesz.

• Nie pomyl akceptacji z rezygnacją.
Akceptacja tego, co się dzieje teraz, jest kluczem do transformacji. Nie pomyl jej z rezygnacją lecz zapamiętaj, że zmiana zaczyna się od zaakceptowania tego, co już jest.
Pamiętaj również o tym, że akceptacja ma swoich ulubionych towarzyszy. Są nimi wolność i odpowiedzialność. Kiedy czując się wolna, podejmujesz decyzje, musisz być również przygotowana na akceptację konsekwencji swoich wyborów i odpowiedzialność za nie.

 

Akceptację podaje się często jako kluczowy składnik tego, by osiągnąć spokój umysłu. Może właśnie dlatego, że w akceptacji znajduje się piękno prostoty i możliwość pokochania życia takim, jakie ono jest.
Jedną z najbardziej popularnych książek, na kanwie których odkrywałam tajemnice zdolności akceptacji siebie jest „The Gifts of Imperfection” autorstwa Brené Brown.
Autorka trafnie zanalizowała, jaką cenę ponosimy, gdy próbujemy spełnić czyjeś oczekiwania kosztem własnej autentyczności. Zachęciła do akceptacji, do bycia sobą i życia zgodnie z własnymi wartościami.

Do tekstu wykorzystałam cytaty:
Epiktet, Jean-Paul Sartre, Alan Watts, Budda, Seneka

 

Sprawdź koniecznie:
Cytaty o życiu – 100 pięknych, krótkich i inspirujących sentencji znanych osób

 

 

Właścicielka salonu Beauty, trenerka, linergistka. Autorka publikacji o tematyce psychologiczno-społecznej. Prowadzi blog www.na-nowo.pl. Ukończyła m.in. Psychologię Przywództwa i Beauty Coach Academy. Studentka psychologii na WSB National Louis University. Uwielbia pracę z ludźmi. Szczęśliwa mama i babcia. Fascynatka podróży i kuchennych wariacji.

Oceń artykuł
BRAK KOMENTARZY

SKOMENTUJ, NIE HEJTUJ