Kolor nude już jakiś czas temu zadomowił się w szafach kobiet. Pokochały go gwiazdy, ale przede wszystkim ulica. To chyba najbardziej uniwersalna, a przy tym niezwykle kobieca barwa. Pasuje i podkreśla każdy rodzaj stylizacji.
Ostatnio o nude zrobiło się nieco głośniej. Wszystko za sprawą genialnego projektanta butów, Christiana Louboutin, który zrewolucjonizował ten kolor. Marka wypuściła do sprzedaży nową linię Solasofia. Baleriny w siedmiu odcieniach nude, dopasowane są do siedmiu różnych karnacji kobiet. Jet to kontynuacja projektów sprzed 3 lat, kiedy Louboutin zrobił to samo z klasycznymi szpilkami. Rozwiązanie tak samo proste, jak genialne.
Nude obecny jest w projektach wielu światowych marek. Jest idealną bazą stylizacji. Świetnie sprawdzi się jako zamiennik bieli, ale będzie też z nią doskonale współgrał. Pasuje zarówno do kolorów ciemnych jak i jaśniejszych. Niezastąpiony w nowoczesnym dresscodzie korporacyjnym. Wielofunkcyjny i wszechstronny. Uważaj jednak na total look w tym kolorze. Kobiety o jasnej karnacji mogą wyglądać w takim zestawieniu dość mdło i zwyczajnie blado.
Jeśli nie masz pomysłu na cielistą stylizację, podpowiadamy!