5 podstawowych pytań dotyczących oszczędzania

Według przygotowanego w 2014 roku przez Bank Światowy raportu „Polska: Oszczędności motorem wzrostu i gwarancją godziwej starości” musimy zmienić zwyczaje dotyczące oszczędzania. Bez tego odłożenie pieniędzy, które umożliwią nam utrzymanie się na emeryturze, będzie bardzo trudne. Są też inne powody, dla których warto gromadzić finanse.

fot. materiał prasowy

1. O co chodzi w oszczędzaniu?
Oszczędzanie to proces gromadzenia pieniędzy, czynność długoterminowa, której efekty widać dopiero po pewnym czasie. Brak natychmiastowych rezultatów może być dla niektórych bardzo zniechęcający. Według raportu „Postawy Polaków wobec oszczędzania” 48 proc. Polaków odkłada systematycznie pewną sumą pieniędzy. Aż 45 proc. osób przeznacza swoje przychody na bieżące wydatki. Ludzie, które nie oszczędzają, tłumaczą się najczęściej:

„Zarabiam za mało, żeby oszczędzać.” – błąd. Nieważne, ile zarabiasz. Zawsze będziesz uważać, że jest to zbyt mała kwota. Pamiętaj, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Zarabiając więcej, będziesz chciał więcej wydawać.
„Nie będę obniżał standardów życia.” – kolejny błąd. Oszczędzenie nie oznacza rezygnacji ze wszystkich przyjemności. Oszczędzać trzeba z głową!
„Oszczędzanie jest trudne.” – jest, szczególnie na początku, jednak po pewnym czasie może okazać się coraz łatwiejsze oraz… przyjemniejsze, bo rosnąca na koncie suma sprawi, że będziesz czuł się bezpieczniej i swobodnie planował kolejne wydatki.
„Mam wystarczająco dużo pieniędzy, nie muszę oszczędzać.” – błąd. Pracę, która obecnie daje Ci utrzymanie, możesz stracić z różnych przyczyn: zmiany w strukturach firmy, niezadowolenie pracodawcy z efektów Twoich działań, zwolnienie z pracy.
„O przyszłość będę się martwił w przyszłości.” – bardzo duży błąd. Życie jedynie teraźniejszością nie zapewni Ci utrzymania za kilka, kilkanaście lub kilkadziesiąt lat. Twoja przyszła emerytura będzie niższa niż obecna pensja. Wszystkie gromadzone od dawna oszczędności będziesz mógł wykorzystać na bieżące wydatki lub spełnianie swoich marzeń.

2. Dlaczego warto oszczędzać?
Temat oszczędzania pojawia się co chwila w mediach nie bez powodu. Oszczędzanie może bowiem przynieść długotrwałe efekty.
Pamiętaj, że comiesięczne dochody nie zrobią z ciebie osoby bogatej. Część swojej wypłaty musisz przeznaczyć na rachunki i spłatę rat kredytów. Dopiero regularne odkładanie pewnej sumy pieniędzy może się przyczynić do poprawy twojego budżetu.

Jak już było wspomniane wcześniej, oszczędzanie jest przyjemne. Widok systematycznie zwiększającej się kwoty na koncie z pewnością wywoła na Twojej twarzy uśmiech i zachęci Cię do dalszego odkładania pieniędzy. Jednak na pierwsze efekty trzeba chwilę poczekać. W niektórych przypadkach będzie to rok, w innych – trzy, a czasem nawet dziesięć lub więcej.

3. Ile trzeba oszczędzać?
Nie ma jednej, konkretnej, z góry ustalonej kwoty, którą należy odkładać. Suma przeznaczona na oszczędności zależy od:
– miesięcznych zarobków,
– niezbędnych wydatków.
Pamiętaj, aby prawidłowo oszczędzać, musisz odkładać kwotę regularnie, najlepiej raz w miesiącu. Naucz się systematyczności. W oszczędzaniu bardzo łatwo o falstart. Gdy zaczniesz od zbyt dużej kwoty, łatwo się zniechęcisz. Lepiej zwiększać wyznaczoną sumę raz na jakiś czas niż ją zmniejszać.

Uważa się, że ludzie nie odczuwają odłożenia 10 proc. swojego miesięcznego wynagrodzenia.

Zacznij od tej kwoty. Jeżeli zarabiasz minimalną krajową czyli ok. 1500 zł na rękę, możesz miesięcznie odłożyć już 150 zł. Uważasz, że to dla Ciebie zbyt dużo? Podziel tę kwotę przez 30. Wychodzi 5 zł na dzień. Czy nadal to dla Ciebie za dużo? Wystarczy, że kupisz jeden tańszy produkt lub nie zamówisz kawy w przerwie w pracy.

4. Jak przygotować się do oszczędzania?
Zanim zaczniesz odkładać pieniądze, przemyśl dokładnie swoją obecną sytuację. Musisz:

– Określić wszystkie swoje dochody. Zapisz na kartce lub w Excelu wszystkie źródła dochodów. Pamiętaj, żeby podawać wartość rzeczywistą. Kwoty brutto odłóż na bok.

– Określić swoje wydatki. Zacznij od rachunków, a później spisz wszystkie kredyty. Jeżeli wziąłeś kilka pożyczek w różnych bankach, skorzystaj z usług Optimy, która może połączyć wszystkie Twoje zobowiązania finansowe w jeden korzystny kredyt konsolidacyjny. Zmniejszeniu ulegnie miesięczna kwota raty, a cała pożyczka zostanie rozłożona na dłuższy okres.

– Wyznaczyć cele. Powinieneś sobie uświadomić, dlaczego chcesz oszczędzać oraz na co chcesz przeznaczyć zaoszczędzone pieniądze. Pamiętaj – oszczędzanie dla samego oszczędzania może być nużące. Oszczędzaj, żeby pewnego dnia wydać. Niech proces ten kojarzy Ci się z przyjemnością.

5. Na co warto oszczędzać?
Pozostaje jeszcze pytanie, na co warto przeznaczyć zaoszczędzoną kwotę. Wybór zależy od Ciebie i Twojej sytuacji życiowej.
Istnieją trzy fazy oszczędzania, wiążące się z obranymi celami:
– zbudowanie osłony finansowej – drobne oszczędności i gromadzenie „zaskórniaków” może przynieść korzyści już po kilku miesiącach. Nawet niewielka suma na koncie oszczędnościowym uspokoi Twoje nerwy. Nieduże oszczędności przeznacza się na wszelkie nieplanowane wydatki – naprawę sprzętu, samochodu, chorobę. Losowych sytuacji nie można przewidzieć, jednak warto się przed nimi zabezpieczyć. Jeśli się nie pojawią, zaoszczędzisz więcej. Raport, przygotowany przez Citi Handlowy, pokazuje, że aż 47 proc. badanych odkłada pieniądze na „czarną godzinę”.
– bezpieczeństwo finansowe – pojawia się wtedy, gdy masz już na swoim koncie większą sumę pieniędzy. Twoja praca zaczyna stawać się przyjemnością, a nie jedynie źródłem utrzymania. Odłożona kwota pozwala Ci także na drobne przyjemności np. weekendowe wyjazdy z rodziną.
– wolność finansowa – to ostatni etap, do którego dąży każdy oszczędzający. Jest to czas, gdy jesteś w stanie spełnić wszystkie swoje marzenia. Dla jednych mogą to być długie wakacje za granicą, dla innych zbudowanie domu czy opłacenie studiów dziecka. Przykłady można mnożyć w nieskończoność. Szacuje się, że o zabezpieczenie swojej przyszłości dba jedynie 26 proc. osób oszczędzających.

Nieraz na ostatni etap czeka się latami. Warto jednak zacząć stawiać pierwsze kroki w oszczędzaniu, aby na końcu drogi powiedzieć: „Opłacało się!”.