Jesień. Wakacje znowu dalej niż bliżej. Słońce znowu krócej niż dłużej. Lód powoli bardziej na chodniku niż na patyku. Herbata znowu gorąca – już nie mrożona. Już liście bardziej na ziemi niż na drzewach. Już mandarynki i grzańce przy kominku zamiast truskawek i koktajli. I żeby chociaż złota, a nie szarobura ta jesień była
Nic trudnego! Wystarczy zrobić coś na przekór nieubłaganej pogodzie, wypuścić palec na mapę, żeby – niczym pies podążający za zapachem smakowitych kąsków – szybko przemierzył góry, lasy, rzeki i miasta w poszukiwaniu idealnego dla nas miejsca na chwilową odskocznię – od tej samej jesieni, od tych samych twarzy w tych samych miejscach. Jeden weekend w jednej z urokliwych stolic Europy. Do każdej z nich można dojechać samochodem lub Polskim Busem, szczególnie z południowej części Polski – wybierasz się z nami?
Halo!
Berlin przyciąga nieprzerwanie – wielokulturowa stolica naszych zachodnich sąsiadów jest jedną z największych metropolii w Europie. Od progu wita nas Brama Brandenburska – jeden z najbardziej charakterystycznych budynków miasta – Reichstag i oczywiście fragmenty Muru. Ale Berlin to znacznie więcej – tutaj historia łączy się z teraźniejszością. Szczególnie na Placu Poczdamskim, który jest głównym centrum rozrywki i handlu. Berlin żyje przez całą dobę – koncerty, festiwale, targi, międzynarodowe konferencje. A wszystko można zobaczyć z góry – z najwyższego punktu Berlina – wieży widokowej i telewizyjnej, Fernsehturm – z każdej strony obserwując ulice i ludzi wielkości małych mrówek, siedząc w obracającej się restauracji.
Ahoj!
Z Berlina jedziemy do Pragi – drugiej w Europie stolicy piwa, w której zasmakujemy słynnych czeskich browarów i knedli z sosem mięsnym. W urokliwych małych uliczkach starego miasta, w lecie nabrzmiałych turystami, jesienią robi się więcej miejsca na zatrzymanie się na chwilę i podziwianie pięknej architektury kamienic, Mostu Karola czy Złotej Uliczki obok Zamku na Hradczanach.
Typical view of Prague Castle in untypical color scheme ?? by @lacerti ✨ #wonderful_prague
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Prague / Prag / Praha / Прага (@wonderful_prague)
W dodatku ceny w Pradze są bardzo atrakcyjne, zwłaszcza w przypadku wynajmowania hotelu poza sezonem. Tym, którzy zakochają się w czeskim browarnictwie (a trudno nie stać się jego miłośnikiem) przed wyruszeniem z Pragi w drogę powrotną do domu przyda się profesjonalny alkomat.
Niektórzy mogą powiedzieć: „Ale w internecie widzieliśmy wirtualny alkomat, do którego wystarczy wpisać swoje dane i wynik gotowy, po co mam płacić?” – otóż tak samo, jak trzeba wiedzieć, kiedy zakończyć piwną wycieczkę, bo zaczynamy zwiedzać miasto niebezpiecznym slalomem, tak trzeba zdawać sobie sprawę, że aplikacja online daje nam tylko orientacyjny, uśredniony wynik, którego nie przyjmie do wiadomości żaden stróż prawa. Tym bardziej, że u naszych sąsiadów dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi wynosi zero (!) promili.
Dobré ráno!
Bratysława – największe miasto Słowacji, spośród wszystkich stolic Europy jest najbardziej kameralne, jakby na uboczu – w niespiesznym tempie wąskich uliczek. Choć jednocześnie może być świetną bazą wylotową na dłuższą podróż po Starym Kontynencie, bo jako jedyna stolica na świecie graniczy z dwoma państwami – Węgrami i Austrią, a do samego Wiednia jest około 60 km.
Co jednak warto odwiedzić w samej Bratysławie? Oczywiście Zamek górujący nad miastem i słynne ruiny zamku Devin na obrzeżach. Ratusz z XIII wieku na Rynku i całe stare miasto, które rozciąga się wokół malowniczymi kamienicami. A później pospacerować po Pałacu Prymasowskim i słynnej Sali Lustrzanej. Wyciszona atmosfera tego miasta sprawia, że człowiek szybko przyjmuje jego rytm.
Guten Tag!
Wiedeń – już sama nazwa stolicy Austrii od razu pozwala nam rozgościć się w klimacie habsburskiej architektury, usłyszeć w głowie kilka nut muzyki Mozarta; usłyszeć dźwięk filiżanek odkładanych na spodki w Central Cafe, która gościła u siebie najbardziej znanych polityków w historii; poczuć niezwykły zapach legendarnego kotleta wiedeńskiego.
Nie można ominąć Starego Miasta z pałacem Hofburg i Biblioteką Narodową, Operą Wiedeńską czy kawiarnią, w której skosztować można tortu Sachera; koniecznie trzeba zobaczyć sklepik z kanapkami Trześniewskiego – Polaka, którego pomysł ponad 100 lat temu skradł serca wiedeńczyków.
Nieco dalej od miasta znajduje się największa wizytówka Wiednia – Pałac Schönbrunn – z ogromnym parkiem królewskim i ZOO, które warto odwiedzić, choćby ze względu na pandę wielką, którą w Europie można zobaczyć jedynie w kilku ogrodach zoologicznych.
Położenie Polski na mapie Europy aż samo zachęca do takich krótkich wypadów – w weekend nie zdążymy co prawda poznać miasta we wszystkich jego odsłonach, ale z pewnością poczujemy je w jego najważniejszych fragmentach. A może kiedyś zajrzymy tam na dłużej…
Marzena 14 grudnia, 2017
Teraz się rozmarzyłam… ostatnio wynajęliśmy busa z koleżankami i pojechałyśmy do Pragi , ehhh było pięknie 🙂