35. spotkanie Klubu Miasta Kobiet: Sylwia Kocoń
Zobacz, jak było podczas marcowego Klubu Miasta Kobiet

Od lewej: Aneta Pondo, Sylwia Kocoń i Barbara Dolata / fot. B. Bogacka
Wydarzenie pod hasłami: kompletności, obfitości i dbania o siebie, chociaż odbyło się 1 marca 2022 roku w cieniu dramatycznych okoliczności, to uczestniczki wyszły z niego silniejsze. Gościnią Specjalną była Sylwia Kocoń – autorka książek „Bogaty Budda” i „Kobieta Kompletna”, część warsztatową poprowadziła coachka Barbara Dolata
Sylwia Kocoń: Chcesz być szczęśliwa? To bądź

Sylwia Kocoń zahipnnotyzowała uczestniczki 35. KMK / fot. B. Bogacka
– Nie wiemy, czy bierzemy udział w sprincie czy w maratonie. Dlatego ważne jest, abyśmy się nie spaliły na początku. Mamy nadzieję, że dziś choć część z was wyniesie stąd siłę, którą musimy mieć, jeśli chcemy pomagać innym – tak w nawiązaniu do wojny na Ukrainie, 35. spotkanie Klubu Miasta Kobiet (KMK) rozpoczęła Aneta Pondo.
Sylwia Kocoń, autorka wielu warszataów rozwojowych i terapeutycznych opowiedziała o swojej drodze do kompletności. Po latach podążania za sukcesem, wikłania się w toksyczne relacje, rozwoju, dziś mówi, że jest OK. Odkąd zaakceptowała siebie i przestała chcieć wszystko zmieniać, jest szczęśliwa. Nawet wtedy gdy kilka lat temu usłyszała diagnozę – nowotwór złośliwy.
– Nie mam siły na ściemy
– mówi. Teraz uczy innych doświadczać bogactwa życia.
Przeczytaj też:
Sylwia Kocoń: Przestań szukać szczęścia, bądź szczęśliwa
– W wywiadzie dla „Miasta Kobiet” powiedziałaś, że „mamy w sobie absolutnie wszystko – począwszy od cech Matki Teresy po Hitlera”, czy to porównanie oznacza, że mamy też w sobie… Putina? – zadała pytanie prowadząca rozmowę, Aneta Pondo.
– Dokładnie tak. Nasz wyrachowany mózg ma tendencję do wypierania rzeczywistości. Udajemy, że jesteśmy OK, albo żyjemy nadzieją, że jeśli jeszcze coś osiągniemy, zrobimy, to będziemy dobre i szczęśliwe. To, że mamy w sobie cechy Putina nie znaczy, że chcemy z nich korzystać. Chociaż wiem, jak zareagowałbym gdyby ktoś chciał skrzywdzić moje dziecko.
Sytuacja wojny, którą obecnie żyjemy, z wielu z nas wydobędzie to, co ukrywaliśmy. Wiedza o tym, że mamy w sobie totalnie wszystko, paradoksalnie, może otworzyć furtkę w głowie, o istnieniu której nie mamy pojęcia.
Zobacz całe nagranie z 35. spotkania Klubu Miasta Kobiet
Barbara Dolata: Życie to ruch

Basia Dolata i jej warsztaty z przesłaniem / fot. B. Bogacka
W drugiej części spotkania odbyły się warsztaty. Dzięki prowadzącej Barbarze Dolacie – Kobiecie Krakowa i certyfikowanej trenerce Points of You® poszłyśmy w świat z dobrą energią. Od kobiet, biorących udział w wydarzeniu, inne uczestniczki dostały prezent w postaci przesłania mocy, siły i obfitości.
– Ruch to życie, które polega na dawaniu i braniu
– powiedziała prowadząca, dzieląc się cytatem węgierskiego-amerykańskiego psychologa:
„Szczęście nie jest czymś co się wydarza. Nie jest wynikiem uśmiechu losu ani dziełem przypadku. Nie można go kupić za pieniądze ani uzyskać dzięki władzy. Nie zależy od wydarzeń zewnętrznych, ale raczej od naszej ich interpretacji. Szczęście jest stanem, do którego należy się przygotować, a gdy się go osiągnie, trzeba go starannie kultywować. Każdy z nas musi bronić własnego szczęścia. Ludzie, którzy posiądą umiejętność kontrolowania wewnętrznych doświadczeń, będą w stanie sami decydować o jakości swojego życia – a to jest stanem najbliższym szczęściu, jaki możemy osiągnąć.
(Mihály Csíkszentmihályi, „Przepływ”)

Warsztaty Basi Dolaty / fot. B. Bogacka
Razem jesteśmy silne

Kolacja klubowa w Vanilla Sky / fot. B. Bogacka
Po części oficjalnej klubu wiele z Was zostało z nami na wspólna kolację, w czasie której wybrzmiewało „Jak dobrze, ze mogłyśmy się spotkać”. Psycholożka Beata Liwowska mówiła w wywiadzie Jak radzić sobie z lękiem przed wojną: „To bardzo ważne by w takich momentach człowiek czuł, że jest częścią czegoś większego, jakiejś wspólnoty dającej siłę i oparcie”.
Dziękujemy za Waszą obecność i zakup książek „Bogaty budda” i „Kobieta kompletna”. Wspólnymi siłami zebrałyśmy 1315 zł. Cały dochód ze sprzedaży przekażemy na pomoc kobietom i dzieciom z Ukrainy. Mamy nadzieję, że doładowałyście z nami baterie!
– W poniedziałkowy poranek po intensywnym weekendzie pełnym organizowania pomocy dla Ukrainy, zaniemogłam. Dosłownie. Ledwo zwlekłam się z łóżka. Z ogromną trudnością wykonywałam codzienne czynności. Byłam wypalona psychicznie i fizycznie. Poirytowana warczałam na dziecko i wszystko mnie denerwowało. STOP. Usiadłam na 5 min. STOP. Tak się nie uda pomagać na dłuższą metę. Żeby pomagać innym muszę mieć naładowane własne baterie. Przecież ta pomoc będzie potrzebna nie dzień, tydzień, dwa. Potrzebna będzie długie miesiące. Pamiętajcie o swoich bateriach w ten trudny czas pełen wyzwań, złych emocji. Ja swoje baterie doładowała wczoraj na spotkaniu KMK organizowanym przez Fundację Miasto Kobiet. Dzisiaj mogę działać dalej – napisała jedna z uczestniczek.
Partnerzy 35. spotkania Klubu Miasta Kobiet

Sensualnie o myciu Jaguara mówili: Fryderyk Zyska i Sebastian Sikorski z Car-Master / fot. B.Bogacka
Spotkanie Klubu Miasta Kobiet nie mogłoby się odbyć bez partnerów.
Fryderyk Zyska wraz z Sebastianem Sikorskim z CarMastera autoryzowanego dealera Jaguara i Land Rovera w Krakowie, w sposób bardzo sensualny opowiedzieli o wzornictwie brytyjskiej marki. Klubowiczki były pod wrażeniem. Na długo po zakończeniu spotkania podczas poklubowej kolacji w goszczącej nas restauracji Vanilla Sky, omawiałyśmy usłyszane porównania jaguara do Roberta Downey Jr. Z kolei przy stoisku Change Lingerie mogliśmy obejrzeć najnowsze fasony ultrawygodnych biustonoszy z kolekcji wiosna/lato 2022. Był też z nami Max-Fliz czyli miejsce, gdzie znajdziecie meble, płytki oraz oświetlenie wielu luksusowych marek. Przedsmak tego, co można kupić w sklepie, widziałyśmy wczoraj na scenie.
Uczestniczki spotkania zostały hojnie obdarowane przez naszych sponsorów: CBDmed, VIANEK, Feminum, Gehwol, Rossmann i BodyBoom, Teatr KTO. Dziękujemy za pomoc w organizacji załodze hotelu Art Niebieski.

Brafitterki z Change Lingerie / fot. B. Bogacka

Uczestniczki nie wróciły z pustymi rękoma / fot. B. Bogacka

Max-Fliz był partnerem 35. KMK / fot. B. Bogacka

Partnerzy 35. KMK